Gruzja: atak na opozycyjną telewizję

Obok budynku, w którym mieści się telewizja Maestro, eksplodował rzucony przez nieznanego sprawcę granat

Publikacja: 25.05.2009 21:22

Do ataku doszło o trzeciej w nocy, gdy na żywo nadawany był program „Pokój numer 5”. Uszkodzone zostały drzwi wejściowe. Z okien wypadły szyby.

Wkrótce po wybuchu do siedziby Maestro przyjechali przedstawiciele gruzińskiej opozycji, w tym była szefowa parlamentu Nino Burdżanadze. – Żyjemy w kraju, w którym władze na tyle utraciły społeczne zaufanie, że każdy taki incydent wywołuje poważne podejrzenia, iż próbują zastraszyć, szantażować i sterroryzować ludzi o niezależnych poglądach – mówiła.

– Trudno powiedzieć, czy telewizja Maestro faktycznie stała się celem zamachowców. Stacja ujawniła, że kamery zainstalowane na zewnątrz niczego nie zarejestrowały. Może chodzi o prowokację? Maestro jest uznawana za tubę opozycji, ale nigdy wcześniej nie była atakowana – mówił „Rz” Lewan Ramiszwili, szef Instytutu Wolności w Tbilisi.

Dyrektor generalny stacji Mamuka Glonti powiedział, że kamera systemu ochrony nie nagrywa, bo jest zepsuta.

– Nie mamy też pieniędzy na zatrudnianie ochroniarzy – tłumaczył policji.

„Pokój numer 5” to program społeczno-polityczny, który stworzył znany gruziński showman i piosenkarz Georgi Gaczecziładze, brat jednego z liderów opozycji – Lewana Gaczecziładzego. Maestro codziennie na żywo pokazuje protesty opozycji. – Do incydentu doszło dzień przed zapowiadanymi masowymi akcjami protestacyjnymi opozycji – mówiła „Rz” dziennikarka Radia Swoboda w Tbilisi Eka Tsamalaszwili.

– To był akt terroru – przekonywał Mamuka Glonti. – Ktokolwiek go dokonał, pojawia się pytanie: dlaczego władze go zignorowały, dlaczego przybycie policji tak bardzo się opóźniło?

Cytowana przez portal Rosbałt Kawkaz szefowa informacji Maestro Natia Mikiaszwili ujawniła, że policja potrzebowała 45 minut, by dotrzeć na miejsce wydarzenia. Funkcjonariuszom wydziału kryminalnego zajęło to dwa razy więcej czasu. – Władze nie zamierzają prowadzić śledztwa – mówiła. Zdaniem dziennikarzy wybuch mógł mieć związek z planami wyemitowania filmu o zabitym kilka lat temu młodym pracowniku gruzińskiego banku Sandro Gwirgwlianim.

– Pracowaliśmy nad filmem od półtora miesiąca. Człowiek, który przekazał nam materiały, wyjechał z kraju tydzień temu. Uznał, że film może być dla niego niebezpieczny – dodała Natia Mikiaszwili.

Do ataku doszło o trzeciej w nocy, gdy na żywo nadawany był program „Pokój numer 5”. Uszkodzone zostały drzwi wejściowe. Z okien wypadły szyby.

Wkrótce po wybuchu do siedziby Maestro przyjechali przedstawiciele gruzińskiej opozycji, w tym była szefowa parlamentu Nino Burdżanadze. – Żyjemy w kraju, w którym władze na tyle utraciły społeczne zaufanie, że każdy taki incydent wywołuje poważne podejrzenia, iż próbują zastraszyć, szantażować i sterroryzować ludzi o niezależnych poglądach – mówiła.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022