To gra Łukaszenki

Stanisław Szuszkiewicz, opozycjonista, były szef Rady Najwyższej Białorusi

Publikacja: 15.07.2009 04:26

Stanisław Szuszkiewicz

Stanisław Szuszkiewicz

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]Rz: Co pan sądzi o inicjatywie dyrektora Instytutu Historii Narodowej Akademii Nauk Białorusi, by uczcić pamięć ofiar stalinizmu?[/b]

Stanisław Szuszkiewicz: Jestem bardzo zdziwiony. Do tej pory władze Białorusi w ogóle nie chciały mówić o zbrodniach stalinowskich. Nie chciały również zadbać o Kuropaty.

[b]Czym są dziś Kuropaty dla Białorusinów?[/b]

Chyba tym, czym dla Polaków Katyń. W Kuropatach zginęło 250 tysięcy ludzi, zarówno Białorusinów, jak i przedstawicieli innych narodowości. Niestety, Kuropaty dla wielu ludzi są niewygodne, a ich niszczenie odbywało się przy poparciu władz.

Rozbita została nawet „ławeczka Clintona“ (granitowa płyta podarowana w 1994 r. przez prezydenta USA Billa Clintona – red.). Ale krzyże wciąż stoją. Wiem, bo sam niedawno tam byłem.

[b]Czy propozycja dyrektora Aleksandra Kowaleni oznacza zmianę stanowiska władz?[/b]

Oczywiście. To absolutnie niemożliwe, by w sprawie Kuropat i w ogóle zbrodni stalinowskich szef państwowego instytutu występował samodzielnie. Za tym musi stać decyzja samego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Po odkryciu masowych grobów w 1988 roku sprawą zajęła się prokuratura, zakładając, że za tym stoi NKWD. Ale później władze zaczęły twierdzić, iż pochowani w Kuropatach ludzie zostali zamordowani przez Niemców. I nie mogło być inaczej: dla Łukaszenki i jego współpracowników sowieckie znaczy najlepsze.

[b]Dlaczego więc Łukaszenko zmienił zdanie?[/b]

Jestem przekonany, że zdania wcale nie zmienił. Jego sposób myślenia można określić jako „kołchozowo-stalinowski”. Mamy więc do czynienia z grą. Łukaszenko robi to, co jest dla niego akurat wygodne.

[b]A co to oznacza dla ludzi, którzy od lat walczą o uznanie na Białorusi zbrodni stalinowskich i o uczczenie pamięci Kuropat?[/b]

Musimy z tej sytuacji skorzystać niezależnie od intencji samego Łukaszenki. Propozycji dyrektora Kowaleni mogę tylko przyklasnąć.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020