Przedstawiony program Browna będzie realizowany do najbliższych wyborów powszechnych, które premier musi rozpisać za pół roku.
Mowa tronowa odbywa się co roku i zawsze towarzyszy jej bardzo uroczysta oprawa. Również dzisiaj królowa przyjechała pod Parlament karocą. Sama władczyni przystrojona była XIX-wieczną koroną.
Samą mowę w całości ułożył premier Gordon Brown. Według Davida Camerona, lidera opozycji konserwatywnej, wystąpienie było manifestem wyborczym pomyślanym pod publikę.
Królowa mówiła m.in. o ustawach dotyczących poprawy systemu edukacji, walce z gangami, skróceniu czasu oczekiwania na leczenie i opiece nad osobami starszymi, o minimalizacji premii bankierów, a także o ochronie konsumentów.
Przedstawiciele największych ugrupowań nie przywiązali dużej uwagi do wystąpienia. Przywódca Liberałów, Nick Clegg podkreślił, że mowa tronowa tuż przed wyborami jest stratą czasu.