Szpieg za szpiega, jak za zimnej wojny

Szybki finał afery szpiegowskiej. Na lotnisku w Wiedniu USA i Rosja dokonały wymiany agentów

Publikacja: 09.07.2010 20:42

Przekazanie dziesięciu agentów rosyjskich i czterech osób oskarżonych o szpiegostwo na rzecz USA odb

Przekazanie dziesięciu agentów rosyjskich i czterech osób oskarżonych o szpiegostwo na rzecz USA odbyło się na lotnisku w Wiedniu

Foto: Reuters

W stolicy Austrii wylądowały w piątek rosyjski jak-42 i amerykański boeing 767-200. W tym drugim miała się znajdować dziesiątka rosyjskich szpiegów zdemaskowanych ostatnio w USA. Na pokładzie pierwszego znajdowali się, jak spekulują media, czterej obywatele Rosji skazani we własnym kraju za szpiegostwo na rzecz zachodnich służb wywiadowczych.

[srodtytul]Czekają ich nagrody[/srodtytul]

Według jednej z wersji wydarzeń samoloty połączono specjalnym rękawem, który chronił pasażerów przed wzrokiem ciekawskich. Według innych doniesień między maszynami krążył czarny minivan. Po 90 minutach spędzonych na wiedeńskim lotnisku oba samoloty wzniosły się w powietrze.

Rosyjskie media podają, że po powrocie do kraju wyrzuceni z USA szpiedzy dostaną od państwa wysokie emerytury i bezpłatne mieszkania. Już wczoraj stało się jednak jasne, że nie wszyscy „nielegałowie” mają ochotę pozostać w kraju. Najsłynniejsza z całej dziesiątki Anna Chapman przekazała przez swojego adwokata, że chce się przenieść do Wielkiej Brytanii, gdzie wcześniej mieszkała.

Cztery osoby wymienione za Rosjan z Ameryki to najprawdopodobniej ułaskawieni wczoraj przez Dmitrija Miedwiediewa więźniowie, którzy siedzieli za „szpiegostwo na rzecz Zachodu”. To byli pracownicy rosyjskich służb specjalnych – Siergiej Skripal, Giennadij Wasilenko i Aleksander Zaporożskij, a także naukowiec Igor Sutiagin.

Sutiagin, były pracownik naukowy zajmujący się kompleksem zbrojeniowym, został przewieziony z kolonii karnej w Archangielsku do aresztu w Moskwie. Tam zaproponowano mu, że w zamian za przyznanie się do winy będzie mógł opuścić Rosję. Prawdopodobnie podobny układ został zawarty z pozostałą trójką.

– Sutiagin był w samolocie do Wiednia – mówi „Rz” adwokatka Anna Stawicka. – Przed wyjazdem wręczono mu rosyjski paszport, co oznacza, że z prawnego punktu widzenia będzie mógł swobodnie wrócić do Rosji – dodaje. Podkreśla, że Sutiagin przyznał się do winy pod naciskiem. Dotychczas twierdził, że jest niewinny, i w swoich analizach korzystał z ogólnie dostępnych informacji.

Zaskakująco szybki finał afery szpiegowskiej, która wybuchła w USA zaledwie kilkanaście dni temu, przypisuje się determinacji obu stron, by skandal nie zaszkodził poprawiającym się od ubiegłego roku relacjom Rosji ze Stanami Zjednoczonymi.

W czasach zimnej wojny wymiany szpiegów pomiędzy Rosjanami i Amerykanami były rutyną. Trzy najbardziej spektakularne odbyły się na moście Glienicke, który łączy zachodnią część Berlina z Poczdamem nad rzeką Hawelą. W 1962 r. Amerykanie wymienili tam rosyjskiego superszpiega Rudolfa Abla na pilota samolotu szpiegowskiego U2 Francisa Gary’ego Powersa.

Pułkownik Abel dostał się do USA przez Kanadę w 1947 r. Osiadł w Brooklynie, pracując jako fotograf. Objął dowodzenie siatką agentów, która działała już wcześniej na terenie USA, zdobywając tajemnice dotyczące broni nuklearnej. Po dekadzie owocnej działalności Abel został zdradzony przez swojego byłego współpracownika i znalazł się w więzieniu.

1 maja 1960 r. Rosjanie zestrzelili nad Swierdłowskiem amerykański U-2 i złapali jego pilota. Powers został skazany na dziesięć lat więzienia, w tym trzy lata ciężkich robót. Długo jednak nie posiedział. Rankiem 10 lutego 1962 r. zawieziono go na most Glienicke razem z innym Amerykaninem, Frederikiem Pryorem.

Z kolei oficer wywiadu PRL Marian Zacharski pracował w USA od 1977 r. jako przedstawiciel przedsiębiorstwa produkcji maszyn. Udało mu się przekupić pracownika firmy Hughes Aircraft, dzięki czemu zdobywał cenne informacje na temat amerykańskich technologii zbrojeniowych.

Aresztowano go w 1981 roku. 12 czerwca 1985 r. wrócił na Wschód w ramach największej w historii wymiany szpiegów pomiędzy oboma mocarstwami. Za Zachar- skiego, uznawanego za asa wywiadu, oraz trzech innych szpiegów kraje komunistyczne wydałyUSA 23 amerykańskich agentów.

[srodtytul]Dysydent, a nie szpieg[/srodtytul]

Do ostatniej spektakularnej wymiany doszło 11 lutego 1986 r. Rosjanie przekazali Amerykanom znanego sowieckiego dysydenta Natana Szczaranskiego oraz trzech innych więźniów, w zamian za co Amerykanie uwolnili czeskie małżeństwo szpiegów – Karla i Hanę Koecherów – i troje innych agentów schwytanych na Zachodzie. Szczaranski został w 1978 roku skazany za szpiegostwo na rzecz USA, utrzymywał jednak, że władze prześladowały go za obronę praw człowieka.

[i]– Justyna Prus z Moskwy i Marcin Szymaniak[/i]

W stolicy Austrii wylądowały w piątek rosyjski jak-42 i amerykański boeing 767-200. W tym drugim miała się znajdować dziesiątka rosyjskich szpiegów zdemaskowanych ostatnio w USA. Na pokładzie pierwszego znajdowali się, jak spekulują media, czterej obywatele Rosji skazani we własnym kraju za szpiegostwo na rzecz zachodnich służb wywiadowczych.

[srodtytul]Czekają ich nagrody[/srodtytul]

Pozostało 91% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021