W niespełna tysięcznej Palenzueli pachnie dziś cebulami. Główny plac i centralna ulica miejscowości zostały otoczone straganami, na których można spróbować cebul z mięsem i z grzybami, szaszłyków z cebul, a nawet cebul w cukrze.

Specjalnym gościem jest kucharz, który w ratuszu uczy chętnych gotowania potraw z cebul. - Zupa cebulowa, ale nietypowa, bo zamiast wody wlejemy śmietanę, a do tego dodamy tarty ser i suszone owoce - wyjaśniał Miguel Roca.

W Palenzueli 15 rolników specjalizuje się w uprawie cebul. Wyhodowali własny gatunek, który - ich zdaniem - przewyższa jakością inne znane gatunki tego warzywa.