To nie była jedna z tych wizyt dyplomatycznych, z których nic konkretnego nie wynika. Dwudniowa wizyta prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Indiach przyniosła wymierne efekty.
Kraje podpisały m.in. kontrakt na zaprojektowanie w ciągu dziesięciu lat nowego myśliwca i produkcję 250 – 300 jego egzemplarzy.
Eksperci szacują wartość umowy na 30 – 35 miliardów dolarów. Ponadto, jak napisano we wspólnym oświadczeniu, Rosja i Indie wznowią rozmowy na temat budowy trzeciego i czwartego bloku w elektrowni atomowej w stanie Tamil Nadu na południu Indii.
Podpisano także umowę na rosyjskie dostawy broni dla indyjskiej armii, jednak w tym przypadku nie podano żadnych szczegółów.
Jak zapowiedział były minister spraw zagranicznych Indii Lalit Mansingh, energetyka jest jednym z sektorów, gdzie Rosja będzie najważniejszym partnerem dla Indii, zarówno jeśli chodzi o energię konwencjonalną, jak i niekonwencjonalną. W sektorze obronnym Indie chcą jednak zmniejszać swoją zależność od Rosji. Dlatego będą podpisywać kontrakty militarne również z innymi państwami.