Sudan - państwo jeszcze bardziej islamskie

W Sudanie prezydent zapowiada utworzenie kalifatu, a policja publicznie bije kobietę za noszenie spodni.

Publikacja: 30.12.2010 19:39

Sudanki

Sudanki

Foto: AFP

Na portalu YouTube można obejrzeć szokujący filmik nagrany niedawno w północnym Sudanie. Na ziemi klęczy kobieta, która krzycząc i jęcząc, usiłuje zasłaniać się przed ciosami pejczy stojących nad nią policjantów. Funkcjonariusze bezlitośnie okładają ją po głowie i nogach. Śmieją się, zapowiadając, że otrzyma 50 batów zgodnie z wyrokiem, na który ją skazano za noszenie spodni.

Gdy kobieta zwraca się do jednego z nich, prosząc o zmiłowanie, dostaje cios w twarz. Wszystkiemu przyglądają się gapie; scena została sfilmowana prawdopodobnie na parkingu. Film wywołał duże poruszenie zarówno w Sudanie, jak i za granicą. Skrzynki e-mailowe władz w Chartumie zalały listy protestacyjne obrońców praw człowieka. Nawet prorządowe gazety opublikowały komentarze krytyczne wobec policji.

W obronie funkcjonariuszy wystąpił jednak sam prezydent Omar Hassan Ahmad al Baszir (ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za ludobójstwo w Darfurze podczas wojny domowej). – Niektórzy mówią o dziewczynie, która została wychłostana zgodnie z karą ustanowioną przez Boga. Ci, którzy twierdzą, że są zawstydzeni z powodu tej kary, powinni się obmyć, dwukrotnie zmówić modlitwę i zwrócić się z powrotem ku islamowi – stwierdził. Jak podkreślił, islamskie prawo (szariat) „zawsze stanowiło, że należy chłostać, obcinać kończyny albo zabijać”.

Według sudańskiej Koalicji przeciw Zniewoleniu Kobiet (WOC) film mógł zostać opublikowany z inspiracji władz. – Być może chcą obwieścić w ten sposób, że Sudan powraca do islamu – powiedziała Nahido Amala Hassan z WOC. Sądy w tym kraju już i tak od dawna stosują szariat, skazując kobiety na chłostę za bardzo różne przewinienia. Według córki byłego premiera Mariam al Mahdi w ciągu roku policja wymierza Sudankom ponad milion batów.

Zgodnie z konstytucją Sudan nadal jest jednak państwem wielowyznaniowym. Jak zapowiada Baszir, i to już niedługo się zmieni. – Cała ta mętna gadanina o tym, że lud sudański jest – jak to mówią? – wielorasowy i wielowyznaniowy... W nowej konstytucji to szariat będzie głównym źródłem prawa – obwieścił przywódca.

Baszir nawiązał w ten sposób do zbliżającego się referendum (9 stycznia 2011 r.) w sprawie przyszłości kraju, w którym mieszkańcy południowego Sudanu według wszelkiego prawdopodobieństwa masowo opowiedzą się za oderwaniem od Chartumu i niepodległością. Podział państwa na zamieszkane głównie przez chrześcijan i animistów południe oraz zdominowaną przez muzułmanów północ będzie znakomitą okazją do wprowadzenia w tym drugim kraju islamskiej konstytucji. Według porozumienia z 2005 r. pomiędzy Narodową Partią Kongresową Baszira (NCP) i rebeliantami z południa obecna, „wielowyznaniowa” konstytucja ma obowiązywać do lipca 2011 r.

W czasie negocjacji pokojowych południowcy z Armii Wyzwolenia Ludu Sudańskiego (SPLM) obwieścili, że mogą się zgodzić na utrzymanie jednego Sudanu pod warunkiem rezygnacji północy z szariatu jako źródła prawa. NCP odpowiedziała jednak, że nie ma o tym mowy. Przywódcy południa przewidują, że formalne wprowadzenie państwa islamskiego na północy popchnie również inne ogarnięte rewoltą prowincje Sudanu do oderwania się od Chartumu. – Jeśli północ będzie nadal szła tą drogą, zachęci prowincje, takie jak Darfur i Nuba, do utworzenia własnych państw – powiedział jeden z przywódców SPLM Jasir Arman, cytowany przez „Sudan Tribune”.

Rozmowy Chartumu z rebeliantami z Darfuru już znalazły się w impasie. – Jeżeli osiągniemy porozumienie do czwartku, to niech Allah będzie błogosławiony, ale jeśli go nie osiągniemy, to wycofamy negocjatorów – zapowiedział w środę Omar al Baszir. Rebelianci z Darfuru uznali to za „wypowiedzenie wojny”.

Na portalu YouTube można obejrzeć szokujący filmik nagrany niedawno w północnym Sudanie. Na ziemi klęczy kobieta, która krzycząc i jęcząc, usiłuje zasłaniać się przed ciosami pejczy stojących nad nią policjantów. Funkcjonariusze bezlitośnie okładają ją po głowie i nogach. Śmieją się, zapowiadając, że otrzyma 50 batów zgodnie z wyrokiem, na który ją skazano za noszenie spodni.

Gdy kobieta zwraca się do jednego z nich, prosząc o zmiłowanie, dostaje cios w twarz. Wszystkiemu przyglądają się gapie; scena została sfilmowana prawdopodobnie na parkingu. Film wywołał duże poruszenie zarówno w Sudanie, jak i za granicą. Skrzynki e-mailowe władz w Chartumie zalały listy protestacyjne obrońców praw człowieka. Nawet prorządowe gazety opublikowały komentarze krytyczne wobec policji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017