Religia zgubiła amerykańskiego ambasadora

Departament Stanu nie był zadowolony z bogobojnego szefa misji USA na Malcie

Publikacja: 19.04.2011 03:09

Hillary Clinton - szefowa amerykańskiej dyplomacji

Hillary Clinton - szefowa amerykańskiej dyplomacji

Foto: AFP

59-letni Douglas Kmiec zrezygnował ze stanowiska ambasadora na Malcie po krytycznym raporcie, w którym zarzucono mu, że poświęca zbyt wiele czasu na pisanie artykułów o religii. Choć jeszcze niedawno zachęcał go do tego sam prezydent.

Kmiec ma polskie korzenie (do USA wyemigrowali jego dziadkowie) i jest zagorzałym katolikiem. Był m.in. doradcą ds. religii i wiary prezydentów Ronalda Reagana i George'a W. Busha, a także dziekanem Wydziału Prawa na Katolickim Uniwersytecie Ameryki. W 2008 r. wywołał w USA burzę, popierając kandydaturę Baracka Obamy na prezydenta. Uznał bowiem, że kandydat demokratów chce zakończyć podziały religijne, a sprawy wiary wyraźnie leżą mu na sercu.

Wielu republikanów oskarżyło dawnego kolegę o popieranie aborcji, a podczas jednej z mszy ksiądz odmówił mu komunii. Prezydent nagrodził go jednak w 2009 r. stanowiskiem ambasadora na Malcie – w jednym z najbardziej katolickich krajów świata. „Prezydent liczy, że Kmiec będzie kontynuował swoje wysiłki na rzecz dialogu międzywyznaniowego" – stwierdził rzecznik Białego Domu.

Szef placówki rzucił się w wir pracy, chcąc udowodnić, że można prowadzić dyplomację, opierając się na chrześcijańskich wartościach. Większość czasu poświęcał na pisanie artykułów o roli religii i wiary, które publikowała prasa na Malcie i w USA. Ale w centrali jego aktywność budziła coraz większe zniecierpliwienie. W końcu Departament Stanu nasłał na placówkę kontrolę. „Jego niekonwencjonalne podejście do obowiązków wywołało tarcia z przełożonymi w Waszyngtonie. Ambasador poświęcał znaczną część czasu na zewnętrzną działalność, a zbyt mało na realizację celów misji" – napisano w opublikowanym tydzień temu raporcie. Autorzy przyznają jednocześnie, że ambasador „jest szanowany i odniósł pewne sukcesy".

Kmiec natychmiast napisał list do prezydenta, w którym złożył dymisję. „Raport zarzuca mi poświęcanie zbyt wiele czasu na coś, co, jak wiem, jest dla ciebie niezwykle istotne – osobistą wiarę jednostki i wzajemny szacunek. Wątpię, aby można tym sprawom poświęcać zbyt wiele uwagi" – napisał. Jego zdaniem raport odzwierciedla „wąsko pojmowaną wizję amerykańskiej dyplomacji".

Swoją misję ambasador zamierza zakończyć 15 sierpnia, w dzień Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. – Na placówki wysyła się zawodowych dyplomatów albo osoby, które nagradza się za zasługi. Nominacja Kmieca miała charakter polityczny i z takimi najczęściej bywają kłopoty – mówi „Rz" dr James Boys z American International University w Londynie.

Jego zdaniem Departament Stanu miał problem z wypowiedziami ambasadora, który osobiste poglądy przedstawiał jako stanowisko państwa. Poza tym placówka na Malcie, która jeszcze do niedawna uchodziła za jedną z mniej istotnych dla amerykańskiej dyplomacji, zyskała strategiczne znaczenie, gdy zaczęły wybuchać rewolty w Afryce Północnej. – Ambasador dobrze zrobił, podając się do dymisji. Inaczej postawiłby prezydenta w niezręcznej sytuacji. Z jednej strony Obama popierał Kmieca, ale z drugiej dostał wyraźny sygnał, że jego styl nie jest akceptowany i utrudniałby dalszą współpracę z centralą – zauważa Boys.

 

59-letni Douglas Kmiec zrezygnował ze stanowiska ambasadora na Malcie po krytycznym raporcie, w którym zarzucono mu, że poświęca zbyt wiele czasu na pisanie artykułów o religii. Choć jeszcze niedawno zachęcał go do tego sam prezydent.

Kmiec ma polskie korzenie (do USA wyemigrowali jego dziadkowie) i jest zagorzałym katolikiem. Był m.in. doradcą ds. religii i wiary prezydentów Ronalda Reagana i George'a W. Busha, a także dziekanem Wydziału Prawa na Katolickim Uniwersytecie Ameryki. W 2008 r. wywołał w USA burzę, popierając kandydaturę Baracka Obamy na prezydenta. Uznał bowiem, że kandydat demokratów chce zakończyć podziały religijne, a sprawy wiary wyraźnie leżą mu na sercu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1027
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023