Reklama

Strefa Schengen zagrożona z powodu uchodźców z Afryki

Europejskie rządy w obawie przed uchodźcami chcą mieć prawo do opuszczania szlabanów na granicach. Bruksela zapowiada zmiany w kodeksie strefy Schengen

Publikacja: 04.05.2011 20:33

Strefa Schengen zagrożona z powodu uchodźców z Afryki

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Korespondencja z Brukseli

– Schengen to fantastyczne osiągnięcie Europy. Musimy go bronić – mówiła Cecilia Mallström, komisarz spraw wewnętrznych. Szwedzka liberałka znalazła się pod presją krajów wystawionych na falę imigrantów, które chcą możliwości przywracania kontroli na granicach wewnętrznych UE.

Prym wiedzie Francja, której prezydent przygotowuje się do do kampanii wyborczej i ostrej walki z rosnącą w siłę skrajną prawicą. Podejmuje więc inicjatywy zmierzające do ograniczenia napływu imigrantów. Zamknął granice dla Tunezyjczyków, wyposażonych przez włoski rząd w dokumenty podróżne uprawniające do poruszania się w strefie Schengen.

Po konflikcie z Włochami Nicolas Sarkozy doszedł do porozumienia z Silviem Berlusconim i obaj podpisali list do Komisji Europejskiej z apelem o reformę. Wczoraj Mallström zapowiedziała zmiany w kodeksie strefy Schengen. – Jak każda unijna polityka i ta ma pewnie słabości. Trzeba je naprawić, tym bardziej że podstawą działania Schengen jest zaufanie – stwierdziła komisarz. W przyszłym tygodniu przedstawi kryteria czasowego przywracania kontroli granicznej.

Teoretycznie jest to możliwe już teraz, na maksimum 30 dni, jeśli „zagrożony jest porządek publiczny". W praktyce zdarzało się tylko w czasie mistrzostw świata lub Europy w piłce nożnej, by zapobiec swobodnemu przemieszczaniu się stadionowych chuliganów. Teraz wśród warunków ma się pojawić presja ze strony imigrantów na granicach zewnętrznych. Jak powiedział Sarkozy, jeśli Europa nie jest w stanie skutecznie chronić swych granic, to trzeba mówić o możliwości czasowego zawieszenia Schengen.

Reklama
Reklama

Mallström chce, by wzmocnieniu zewnętrznych granic Unii oraz restrykcjom wewnątrz strefy Schengen towarzyszyły zmiany w polityce imigracyjnej. – Nie może doprowadzić do powstania twierdzy Europa – powiedziała komisarz. Zależy jej na wspólnych standardach dotyczących imigrantów i azylantów. Na razie jednak państwa członkowskie są zainteresowane raczej zamykaniem granic.

Pod znakiem zapytania stoi szybkie przyłączenie Bułgarii i Rumunii do Schengen. Z opublikowanego wczoraj raportu Europolu wynika, że handel ludźmi, przemyt imigrantów, broni i narkotyków do UE odbywa się głównie na jej południowo-zachodnim krańcu. Prym wiodą gangi albańskie, które mogą wykorzystać perspektywę przyjęcia Bułgarii i Rumunii do Schengen oraz ułatwienia wizowe dla krajów Bałkanów zachodnich oraz Ukrainy i Mołdawii. Europol przyznaje, że gangi radzą sobie świetnie nawet przy istniejących kontrolach.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1383
Świat
„Rzecz o geopolityce”: Sojusz Chin i Rosji. Operacja USA na Karaibach
Świat
W poniedziałek w Londynie pilny szczyt w sprawie Ukrainy
Świat
Sarkofag nad reaktorem w Czarnobylu nie chroni już przed promieniowaniem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1381
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama