Korespondencja z Waszyngtonu
Po przeprowadzonych przez al Kaidę zamachach z 11 września 2001 roku prezydent George W. Bush ostrzegał jedynie, że wojna z terroryzmem może być długa. Nikt jednak nie przygotował Amerykanów na tak gigantyczne koszty. Z raportu opublikowanego przez Brown University wynika, że rachunek za zaangażowanie USA w Iraku, Af- ganistanie i inne działania antyterrorystyczne może sięgnąć 4,4 biliona dolarów. To więcej, niż kosztował Amerykę udział w II wojnie światowej.
Biały Dom podważa wyniki raportu i zapewnia, że koszty związane z prowadzeniem wojen od 2001 roku wyniosły około 1,3 biliona dolarów. Ale zdaniem ekspertów spora część kosztów jest niewidoczna dla Amerykanów.
– Do kosztów wojen w Iraku i Afganistanie, które trwały rekordowo długo, trzeba doliczyć koszty opieki medycznej nad weteranami, a także odsetki od zadłużenia. Wojny są bowiem prowadzone za pożyczone pieniądze – mówi „Rz" współautorka raportu prof. Catherine Lutz z Brown University.
Jeśli szacunki okażą się słuszne, wojna z terroryzmem będzie najdroższą wojną w historii USA. Jak wylicza Biuro Budżetowe Kongresu, udział 11 milionów amerykańskich żołnierzy w wojnie na Pacyfiku i w Europie przez cztery lata (1941–45) kosztował 360 miliardów dolarów, co po uwzględnieniu inflacji daje 4,1 biliona dzisiejszych dolarów. Przeciętny żołnierz miał wtedy tylko mundur, hełm, broń, pakiet żywnościowy i koc. Koszt takiego ekwipunku wynosił równowartość dzisiejszych 170 dolarów.