Reklama
Rozwiń
Reklama

Koniec walki Izraela z Hezbollahem. Zawieszenie broni weszło w życie (WIDEO)

O godzinie 3 czasu polskiego 27 listopada w życie weszło zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem. Wcześniej prezydent USA Joe Biden poinformował, że obie strony zaakceptowały warunki porozumienia wynegocjowanego przez USA i Francję.

Publikacja: 27.11.2024 05:08

Izrael prowadził operację lądową w Libanie od początku października

Izrael prowadził operację lądową w Libanie od początku października

Foto: REUTERS/Jim Urquhart

arb

Jak relacjonuje Reuters po wejściu w życie zawieszenia broni na libańskich drogach pojawiły się sznury samochodów zmierzających na południe kraju, w rejon pogranicza z Izraelem. Od 1 października tereny te były celem izraelskiej operacji lądowej wymierzonej w Hezbollah.

Reklama
Reklama

Joe Biden o zawieszeniu broni między Izraelem a Hezbollahem: To ma być stałe zaprzestanie działań wojennych

Gabinet Beniamina Netanjahu zaakceptował warunki zawieszenia broni stosunkiem głosów 10 do 1. Wkrótce potem głos zabrał Joe Biden, który powiedział, że rozmawiał z Netanjahu i p.o. premiera Libanu Najibem Mikatim.

Czytaj więcej

Nieco bliżej końca wojny w Libanie. Co ze Strefą Gazy?

- To ma być stałe zaprzestanie działań wojennych – podkreślił Biden. - To, co pozostało z Hezbollahu i innych organizacji terrorystycznych, nie będzie mogło znowu zagrażać bezpieczeństwu Izraela – dodał.

Reklama
Reklama

Izrael w ciągu najbliższych 60 dni będzie stopniowo wycofywał swoje siły z Libanu, a odpowiedzialność za bezpieczeństwo na terenach, z których wycofa się Izrael, przejmie libańska armia. Ma być to gwarancją, że Hezbollah nie odtworzy tam swojej infrastruktury – wyjaśnił Biden. Szef MSZ Libanu Abdallah Bou Habib zapowiedział, że libańska armia rozmieści w południowym Libanie co najmniej 5 tysięcy żołnierzy.

Izraelska ofensywa w południowym Libanie

Izraelska ofensywa w południowym Libanie

Foto: PAP

- Cywile po obu stronach będą mogli wkrótce bezpiecznie wrócić do swoich domów – zapewnił prezydent USA.

Hezbollah oficjalnie nie skomentował warunków zawieszenia broni. Jednak wysoki rangą członek organizacji, Hassan Fadlallah, w rozmowie z libańską Al Jadeed TV stwierdził, że organizacja wyszła z wojny silniejsza.

- Tysiące dołączą do oporu... Rozbrojenie ruchu oporu było izraelską propozycją, która upadła – stwierdził Fadlallah, który zasiada w libańskim parlamencie.

37 proc.

Taki odsetek Izraelczyków popiera zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem

Reklama
Reklama

Iran, sojusznik Hezbollahu, nie skomentował jeszcze zawieszenia broni.

Tymczasem francuski prezydent Emmanuel Macron napisał w serwisie X, że porozumienie jest „kulminacją wysiłków podejmowanych przez wiele miesięcy z władzami Izraela i Libanu, przy bliskiej współpracy z USA".

Beniamin Netanjahu: Jeśli Hezbollah złamie zasady zawieszenia broni, znów uderzymy

Z kolei Beniamin Netanjahu ostrzegł, że jest gotów odpowiedzieć siłą na każde naruszenie zawieszenia broni przez Hezbollah. Jak dodał zawieszenie broni pozwoli Izraelowi skupić się na zagrożeniu ze strony Iranu i da armii czas na odpoczynek i odtworzenie zapasów. Ponadto – jak stwierdził - zawieszenie broni oznacza izolację Hamasu, którego sojusznikiem jest Hezbollah. Obecna faza konfliktu Izraela z Hezbollahem zaczęła się od ostrzału pogranicza Izraela przez Hezbollah po tym, jak Hamas dokonał niespodziewanego ataku na Izrael 7 października 2023 roku.

- W pełnej koordynacji z USA, zachowujemy całkowitą militarną swobodę działania. Jeśli Hezbollah naruszy porozumienie lub podejmie próbę ponownego uzbrojenia się, uderzymy zdecydowanie – zastrzegł premier Izraela. Netanjahu przekonywał też, że Hezbollah wyszedł z walki osłabiony. - Cofnęliśmy go o dekady – wyeliminowaliśmy jego czołowych przywódców, zniszczyliśmy większość rakiet i pocisków, zneutralizowaliśmy tysiące wojowników i zniszczyliśmy budowaną latami infrastrukturę w pobliżu naszej granicy – wyliczał.

Z sondażu przeprowadzonego przez izraelski Kanał 12 wynika, że 37 proc. Izraelczyków popiera zawieszenie broni, a 32 proc. jest przeciw. Izraelski minister bezpieczeństwa, Itamar Ben-Gewir, lider skrajnie prawicowej partii Żydowska Siła przestrzegł, że porozumienie nie zapewnia powrotu Izraelczyków do ich domów na północy, a libańska armia nie jest w stanie powstrzymywać Hezbollahu. "Aby opuścić Liban, musimy stworzyć własny pas bezpieczeństwa" - napisał Ben Gewir w serwisie X.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1400
Konflikty zbrojne
Nowy plan zakończenia wojny na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski odkrył karty
Konflikty zbrojne
„Wyglądał na spanikowanego”. Poważne oskarżenia byłego rzecznika wobec Beniamina Netanjahu
Konflikty zbrojne
„Państwo Islamskie" nie daje o sobie zapomnieć
Konflikty zbrojne
Kto tropi rosyjskich generałów? Kolejny zamach w Moskwie
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama