Rakieta Putina trafiła w Kurę

Sukcesem zakończył się test rakiety Buława wystrzelonej z okrętu podwodnego

Publikacja: 29.10.2011 02:57

Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie zawsze mogło się pochwalić takim komunikatem: siedem z poprzednich 16 testów pocisku balistycznego uznawanego za jeden z głównych filarów modernizacji rosyjskiej armii zakończyło się fiaskiem.

Eksperci zaczęli już wątpić, czy zamiary  uczynienia z buławy podstawy uzbrojenia sił nuklearnych mają sens. W lipcu 2009 roku po kolejnym  nieudanym teście szef Instytutu Technologii Cieplnej w Moskwie, który skonstruował rakietę, podał się do dymisji.

– To, że większość testów buławy była nieudana, nie ma znaczenia. Ta rakieta musi powstać. Zbudowaliśmy trzy dostosowane do niej okręty podwodne – mówi „Rz" rosyjski ekspert ds. bezpieczeństwa Aleksander Golc.

Golc przypomniał, że nieudane testy w czasach sowieckich miała także najnowocześniejsza wówczas międzykontynentalna rakieta balistyczna SS-18 Satan do przenoszenia głowic jądrowych.

Buława ma zasięg ośmiu tysięcy kilometrów. Może przenieść od sześciu do dziesięciu głowic jądrowych. Ministerstwo Obrony podało, że została odpalona z okrętu podwodnego „Jurij Dołgorukij" na Morzu Białym. We właściwym czasie osiągnęła wyznaczony cel na poligonie Kura na Kamczatce.

Piątkowa próba była trzecią udaną w tym roku. Po- przedni  pomyślny test buława przeszła pod koniec sierpnia. Ministerstwo Obrony obok informacji o buławie  zamieściło wtedy na swojej stronie internetowej zdjęcie ze startu... amerykańskiej rakiety Trident-2, który miał miejsce w grudniu 1989 roku.

Moskiewski politolog Władimir Jewsiejew wykorzystał wpadkę, aby przypomnieć, że parametrami technicznymi buława odpowiada jeszcze wcześniejszej wersji amerykańskiej rakiety Trident-1 wycofanej już z uzbrojenia.

– W tej sytuacji zapewnienia, że buława to postęp w dziedzinie pocisków balistycznych jest trochę na wyrost – uznał Jewsiejew.

Budowa nowoczesnej rakiety balistycznej to oczko w głowie premiera Władimira Putina. Zdaniem analityków Putin marzył, by wejść na mostek okrętu najnowszej generacji  wyposażonego w rakiety i zamknąć czarny rozdział związany z okrętem „Kursk", który w wyniku awarii w 2000 r. zatonął wraz ze 118-

-osobową załogą na Morzu Barentsa. Kreml zapowiada, że buława będzie w stanie przebić się przez tarczę antyrakietową USA, którą rosyjskie władze uważają za zagrożenie dla równowagi strategicznej.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie zawsze mogło się pochwalić takim komunikatem: siedem z poprzednich 16 testów pocisku balistycznego uznawanego za jeden z głównych filarów modernizacji rosyjskiej armii zakończyło się fiaskiem.

Eksperci zaczęli już wątpić, czy zamiary  uczynienia z buławy podstawy uzbrojenia sił nuklearnych mają sens. W lipcu 2009 roku po kolejnym  nieudanym teście szef Instytutu Technologii Cieplnej w Moskwie, który skonstruował rakietę, podał się do dymisji.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175