Dworzec w Bonn miał zostać cmentarzyskiem

Trwają poszukiwania terrorystów przygotowujących największy do tej pory zamach w Niemczech.

Publikacja: 12.12.2012 19:04

Dworzec w Bonn miał zostać cmentarzyskiem

Foto: AFP

Mogło być podobnie jak w Madrycie – pisał w środę „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ), powołując się na swe źródła na policji prowadzącej śledztwo w sprawie bomby na dworcu w Bonn.

Znaleziona tam dzięki czujności dwóch uczniów w poniedziałek walizka zawierała butlę z gazem, chemikalia, zegar i baterie. Zdaniem „FAZ” bomba miała ogromną siłę rażenia i jej wybuch mógł zabić wiele osób na peronie nr 1 zatłoczonego dworca byłej stolicy RFN. W wyniku zamachów w Madrycie w 2004 r. zginęło w sumie 191 osób.

Dwaj aresztowani mężczyźni zostali wczoraj zwolnieni. Są członkami społeczności salafitów, którą to organizację islamskich radykałów podejrzewa się o przygotowywanie w Niemczech zamachów terrorystycznych. Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny o ciemnej karnacji, którego podobizna zdobi od wczoraj wszystkie niemieckie dworce i instytucje publiczne. Od czasu do czasu w tych miejscach pojawiają się portrety innych terrorystów, jak dwóch Libańczyków, którzy kilka lat temu podłożyli w jednym z pociągów podobne ładunki wybuchowe do tego, jaki znaleziono ostatnio w Bonn. Nie wybuchły, gdyż miały wady konstrukcyjne. Niemcy to w końcu teren działania Mohameda Atty, którego siatka al Kaidy w Hamburgu przygotowała w 2001 r. zamachy na World Trade Center.

– Ostatnie wydarzenie uwidacznia, że w chwili gdy koncentrujemy się na prawicowym ekstremizmie, nie powinniśmy tracić z oczu innych źródeł zagrożeń – ostrzega Andre Schulz, szef związku zawodowego pracowników policji kryminalnej. To aluzja do trwającego od roku intensywnego śledztwa w sprawie grupy terrorystycznej ze Zwickau.

Ugrupowanie o nazwie Podziemie Narodowosocjalistyczne (NSU) ma na swym koncie dziesięć ofiar śmiertelnych, ośmiu Turków, jednego Greka oraz niemiecką policjantkę. NSU mordowała przez siedem lat niejako pod okiem niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji, czyli kontrwywiadu. Infiltruje on od dawna w majestacie prawa niemieckie środowiska neonazistowskie, w których ma co najmniej setkę agentów. Znacznie trudniej infiltrować służbom organizacje islamskie.

– Mamy w Niemczech do czynienia z zagrożeniem terrorystycznym prawicowym, islamskim i lewicowym – mówi „Rz” prof. Christian Tuschhoff z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie.

Terroryści wywodzący się ze środowiska skrajnej lewicy podpalili już w ostatnich latach, zwłaszcza w Berlinie i Hamburgu, setki, jeżeli nie tysiące, luksusowych samochodów w walce m.in. o sprawiedliwość społeczną. Nie brak obaw, że ruch ten może prowadzić do powstania drugiego RAF, czyli legendarnej Frakcji Armii Czerwonej.

Za najbardziej niebezpieczne uważa się obecnie środowisko ekstremistów islamskich z ortodoksyjnej sekty salafickiej Prawdziwa Wiara, fundamentalistycznego kierunku islamu postulującego powrót do pierwotnej formy wiary. To oni zasłynęli kilka miesięcy temu rozdawnictwem setek tysięcy egzemplarzy Koranu. Sekta zieje nienawiścią do zachodniej cywilizacji i pragnie narzucić światu swą wizję islamu drogą przemocy. W Niemczech działa od 3 do 5 tys. salafitów, najczęściej ludzi młodych wywodzących się ze środowisk imigracyjnych, ale jest też wielu niemieckich konwertytów. Wyposażają swe samochody w tablice rejestracyjne HAM-ZA 911. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. Abu Hamza to nazwisko jednego z liderów sekty, a liczba 911 to inaczej 9/11, nawiązująca do daty zamachów al Kaidy.

Mogło być podobnie jak w Madrycie – pisał w środę „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ), powołując się na swe źródła na policji prowadzącej śledztwo w sprawie bomby na dworcu w Bonn.

Znaleziona tam dzięki czujności dwóch uczniów w poniedziałek walizka zawierała butlę z gazem, chemikalia, zegar i baterie. Zdaniem „FAZ” bomba miała ogromną siłę rażenia i jej wybuch mógł zabić wiele osób na peronie nr 1 zatłoczonego dworca byłej stolicy RFN. W wyniku zamachów w Madrycie w 2004 r. zginęło w sumie 191 osób.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017