Konserwatywny dziennik „Die Presse" przedstawił listę najbardziej sfeminizowanych i najbardziej zmaskulinizowanych kierunków studiów w Austrii. I wynika z niej, że społeczeństwo jest konserwatywne.
Na takich kierunkach jak pedagogika, konserwacja zabytków, niektóre filologie (najbardziej kobieca okazała się ukrainistyka), gender studies – kobiety stanowią powyżej 85 proc. studiujących. Reżyserię spektakli muzycznych studiują wyłącznie kobiety, choć trzeba przyznać, że w elitarnym gronie (ledwie pięć osób szykuje się do reżyserii w operze, która przecież kojarzy się z Austrią, a na wydziałach pedagogicznych w tym kraju jest ponad 10 tysięcy studentek).
Na uczelniach muzycznych przyszłe harfistki (95 proc. kobiet wśród wiążących nadzieje na pracę z harfą) mijają się z przyszłymi puzonistami i trębaczami.
Sześć czy siedem razy więcej mężczyzn niż kobiet studiuje inżynierę, budowę maszyn, informatykę i telekomunikację.