W 2011 roku UNESCO przyjęło do grona członków organizacji Palestyńczyków. Z tego powodu USA i Izrael zrezygnowały z wpłaty składek na działalność tej organizacji.
Rząd Baracka Obamy musiał podjąć taką decyzję, ponieważ uchwalone przez Kongres prawo zakazuje władzom USA finansowania instytucji akceptujących członkostwo Palestyńczyków. Administracja Obamy bezskutecznie usiłowała zmienić prawo.
W związku z upływem dwóch lat od ostatniej wpłaty oraz brakiem wyjaśnień w sprawie, oba państwa utraciły wczoraj prawo głosu.
Amerykanie byli aktywnie zaangażowani w działalność UNESCO od początku jej istnienia oraz byli największym jej płatnikiem. Przed podjęciem tej decyzji płacili na UNESCO 70 milionów dolarów rocznie, czyli ponad 22 proc. budżetu tej organizacji.
W konsekwencji mające siedzibę w Paryżu UNESCO ograniczyło swoją działalność i zredukowało personel.