24 marca 2016 r. Szkocja ma proklamować niepodległość. Tak marzy się rządzącej obecnie w tym regionie Szkockiej Partii Narodowej (SNP), która na wrzesień 2014 r. zapowiedziała referendum w tej sprawie. W opublikowanym już programie działania SNP, partia wywodząca się ze środowiska eurosceptycznych rybaków zakłada pozostanie w UE. Ale ten plan może napotkać po drodze wiele przeszkód prawnych i politycznych.
Dyskusja o przyszłości Szkocji w UE jest czysto hipotetyczna. Nie zdarzyło się jeszcze w historii UE, by kraje się rozpadały, były raczej sytuacje odwrotne. W październiku 1990 r. nastąpiło zjednoczenie Niemiec i ziemie byłego NRD zostały włączone automatycznie do UE, bez potrzeby spełniania dodatkowych warunków. Nie ma też w unijnych traktatach żadnych zapisów na okoliczność separacji. Wątpliwe zresztą, czy są potrzebne, czy nie lepiej jednak zostawić sytuację prawną nieokreśloną i przekonanie, że rozpad kraju jest absolutnie wyjątkową sytuacją, która stwarza wiele problemów.
Brytyjskie wyjątki
Komisja Europejska, która stoi na straży traktatów, wyraża się w miarę jasno. – Każdy proces będzie miał skutki traktatowe. Jakie – to możemy ustalić dopiero, gdy otrzymamy szczegółowy scenariusz prawny – mówił Olivier Bailly, rzecznik KE, i podkreślał, że z zapisów obowiązujących traktatów wynika konieczność przeprowadzenia procesu akcesji dla nowego kraju. Do wyjaśnienia pozostaje, jak bardzo byłoby to skomplikowane.
Szkocja już oświadczyła, że chce pozostać w UE i to na warunkach zbliżonych do tych, którymi cieszy się dziś Wielka Brytania. Szkocka Partia Narodowa zamierza negocjować zasady członkostwa za pośrednictwem rządu w Londynie. A więc jeśli we wrześniu 2014 r. udałoby jej się uzyskać większość dla swojej inicjatywy niepodległościowej, to jeszcze w okresie 18 miesięcy poprzedzającym faktyczną separację poprosiłaby rząd Davida Camerona o przeprowadzenie w jej imieniu negocjacji z Brukselą.
Rozmowy mogą być trudne, bo wymagania Szkocji są wysokie. Po pierwsze chce zachować cały zestaw brytyjskich wyjątków od wspólnych rodzajów polityki: nie wchodzić do strefy Schengen, zachować funta bez obowiązku jego zamiany w przyszłości na euro, zachować prawo nieuczestniczenia w unijnych inicjatywach w dziedzinie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.