Powrót kompromitujących wynurzeń córki Woody’ego Allena

Adoptowana córka słynnego reżysera znów zarzuca mu molestowanie seksualne w czasie, gdy była zaledwie siedmioletnią dziewczynką.

Aktualizacja: 02.02.2014 19:13 Publikacja: 02.02.2014 19:11

Otwarty list Dylan Farrow opublikował w weekend dziennik „New York Times". 28-letnia dziś córka reżysera pisze w nim o incydencie, do jakiego doszło podobno 20 lat temu. Twierdzi, że Woody Allen miał zaprowadzić ją na poddasze ich domu w Connecticut. Kazał położyć się jej na brzuchu.

Do napaści seksualnej doszło – jak utrzymuje – gdy bawiła się elektryczną kolejką. Potem ojciec przekonywał dziecko, aby zachowało w sekrecie „słodką tajemnicę". „W czasie gdy »to« robił, szeptał do mnie, że jestem grzeczną dziewczynką, że to nasza tajemnica, i obiecał zabrać mnie do Paryża, gdzie miałam zostać gwiazdą filmową – pisze Farrow. – Pamiętam, że wpatrywałam się w ten pociąg, kiedy jeździł w kółko po poddaszu. Do dziś nie mogę patrzeć na miniaturowe pociągi". Dylan nie wyjaśniła jednak dokładnie, co jej wtedy zrobił Woody Allen.

List stał się sensacją weekendu, ale niewielu celebrytów skomentowało wynurzenia Dylan. Oskarżenia nie są nowe i ciągną się za reżyserem od wielu lat. Jego obrońcy przypominają, że kilkanaście lat temu Allenowi nie przedstawiono żadnych zarzutów.

Krytycy twierdzą jednak, że  sprawę udało się zamieść pod dywan. Kontrowersje wywołały wówczas słowa stanowego prokuratora z powiatu Litchfield Franka S. Maco, że istniały „prawdopodobne powody" do przedstawienia Allenowi zarzutów, ale nie zdecydowano się na ten krok, m.in. po to, aby chronić dziecko. Dylan Farrow przyznała, że fakt, iż jej przybranego ojca nie ukarano za to, co zrobił, pozostał dla niej na zawsze problemem.

„Odkąd tylko pamiętam, mój ojciec robił ze mną rzeczy, które mi się nie podobały. Dochodziło do tego często, regularnie. Sprytnie ukrywał wszystko przed mamą. Nie podobało mi się, gdy musiałam z nim wchodzić do łóżka, gdy był tylko w bieliźnie. Nie podobało mi się, że często zabierał mnie od mamy, rodzeństwa i przyjaciół, żebym była z nim. Nie lubiłam, jak mi wsadzał kciuk do buzi, ale myślałam, że tak się ojcowie zachowują" – napisała Dylan Farrow.

Dodała, że „to, co zrobił (Woody) ze mną na poddaszu, było inne. Już nie mogłam zatrzymać tego w tajemnicy". Po incydencie miała stany lękowe, chowała się przed nim pod łóżkiem i ukrywała w łazience. „Ale on zawsze mnie znajdował" – pisze adoptowana córka Allena. „Co byście zrobiły, gdyby to była jedna z was – Emmo Stone i Scarlett Johansson?" – pyta retorycznie Dylan Farrow, zwracając się do celebrytek, które współpracowały z Allenem. „A teraz przyznajcie – jaki jest wasz ulubiony film Woody'ego Allena?" – dodaje gorzko.

W chwili gdy miało dojść do napaści na tle seksualnym, Allen był związany z aktorką Mią Farrow. W 1997 roku reżyser i aktor ożenił się w atmosferze skandalu z inną adoptowaną córką, Soon-Yi. Mia Farrow, która do tej pory nie ukrywa niechęci do swojego byłego partnera, nie skomentowała listu córki. Słów krytyki nie kryją natomiast od dłuższego czasu jej dzieci.

Sam Woody Allen do tej pory nie odniósł się do oskarżeń Dylan. 78-letni aktor pojawia się jednak w miejscach publicznych – ostatni raz dostrzeżono go w sobotę wieczorem w hali Madison Square Garden, gdzie oglądał mecz New York Knicks. Dwa tygodnie temu zaś odbierał nagrodę za całokształt twórczości podczas uroczystości rozdania Złotych Globów. Ronan Farrow, syn Mii Farrow, wspomniał wówczas o molestowaniu siostry w swoim komentarzu na Twitterze.

„Nikt z nas nie wie do końca z całą pewnością, co się stało. Standardem jest wysyłanie ludzi do więzienia po stwierdzeniu winy ponad uzasadnioną wątpliwość" – przypomniał komentator „New York Timesa" Nicholas Kristof. To jego gazeta opublikowała jednak jako pierwsza listy Dylan Farrow, która mieszka obecnie na Florydzie pod zmienionym nazwiskiem i nie może znieść tego, że świat ubóstwia jej dawnego prześladowcę.

Korespondencja z Nowego Jorku

Otwarty list Dylan Farrow opublikował w weekend dziennik „New York Times". 28-letnia dziś córka reżysera pisze w nim o incydencie, do jakiego doszło podobno 20 lat temu. Twierdzi, że Woody Allen miał zaprowadzić ją na poddasze ich domu w Connecticut. Kazał położyć się jej na brzuchu.

Do napaści seksualnej doszło – jak utrzymuje – gdy bawiła się elektryczną kolejką. Potem ojciec przekonywał dziecko, aby zachowało w sekrecie „słodką tajemnicę". „W czasie gdy »to« robił, szeptał do mnie, że jestem grzeczną dziewczynką, że to nasza tajemnica, i obiecał zabrać mnie do Paryża, gdzie miałam zostać gwiazdą filmową – pisze Farrow. – Pamiętam, że wpatrywałam się w ten pociąg, kiedy jeździł w kółko po poddaszu. Do dziś nie mogę patrzeć na miniaturowe pociągi". Dylan nie wyjaśniła jednak dokładnie, co jej wtedy zrobił Woody Allen.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021