- Tu i tam ten wojujący rodzaj nacjonalizmu, który przyczynił się do powstania ideologii nazistowskiej, coraz dobitniej daje o sobie znać - stwierdził rosyjski przywódca podczas dzisiejszego spotkania z przywódcami Armenii, Tadżykistanu, Kirgistanu i Białorusi.
W ostatni poniedziałek Władimir Putin podpisał ustawę, która wprowadza kary bardzo wysokich grzywien lub więzienia za próby "wybielania nazizmu". Ustawa przewiduje kary m.in. za negowanie wyroków Trybunału w Norymberdze z lat 1945-1949, który skazał ocalałych zbrodniarzy nazistowskich na kary śmierci, a także uznał organizacje nazistowskie za zbrodnicze. Karane ma być też rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat poczynań Związku Radzieckiego w latach II wojny światowej, bezczeszczenie dat związanych z wojskową chwałą Związku Radzieckiego i Rosji.
Ustawa przewiduje karę finansową w wysokości do 500 tysięcy rubli (około 14 tysięcy dolarów) lub więzienia nawet na okres 5 lat za rehabilitację faszyzmu i szerzenie fałszywych informacji o działaniach ZSRR podczas wojny.
Publiczne bezczeszczenie symboli rosyjskiej chwały wojskowej lub szerzenie informacji, które mogą się przyczynić do lekceważenia świąt związanych z obronnością kraju, może mieć konsekwencje w postaci kary finansowej w wysokości do 300 tysięcy rubli (ok. 8 tysięcy 400 dolarów) lub rocznej pracy społecznej.
Rola Związku Radzieckiego w zwycięstwie aliantów w II wojnie światowej do dziś pozostaje ważnym elementem istotnej dla Rosjan dumy narodowej i patriotyzmu. Świadczyć o tym mogą choćby spektakularne parady i uroczystości organizowane corocznie 9 maja.