Do tragedii doszło podczas masowej imprezy z okazji Dnia Miasta Grozny, wcześniej łączonego z urodzinami prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Gdy zamachowiec próbował przedostać się do sali koncertowej, gdzie miały się odbyć główne uroczystości z udziałem prezydenta, został skontrolowany przez policję. W tym momencie odpalił ładunek wybuchowy, w wyniku czego zginęło pięciu funkcjonariuszy, a 13 trafiło w ciężkim stanie do szpitala. Samobójcą okazał się 19-letni mieszkaniec Groznego, który miesiąc temu opuścił rodzinny dom i prawdopodobnie przygotowywał się do zamachu.
– Wahabici chcieli podkreślić swoją obecność w Czeczenii, lecz my udowodnimy, że dla nich nie ma tu miejsca. Będziemy ich wyniszczać, niezależnie od miejsca ich pobytu – oświadczył Kadyrow dzień po zamachu.
Ostatni publiczny zamach w Czeczenii miał miejsce dziesięć lat temu, gdy 9 maja podczas uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa doszło do wybuchu na stadionie Dynamo w Groznym. W wyniku tamtego zamachu zginął ówczesny prezydent Czeczenii Achmat Kadyrow, ojciec Ramzana. Wtedy odpowiedzialność wziął na siebie ówczesny przywódca czeczeńskich partyzantów Szamil Basajew, zabity przez rosyjskie służby bezpieczeństwa dwa lata później.