O utworzeniu agencji zdecydował dekret Władimira Putina pod koniec 2013 roku. Rossiya Segodnya wchłonęła agencję RIA Nowosti i radio Głos Rosji. Teoretycznie nie ma żadnego związku z telewizją Russia Today (czyli Rossiya Segodnya), z wyjątkiem mianowanego przez władze redaktora naczelnego.
Rossiya Segodnya zamierza teraz wejść na nowe rynki. Otworzy swoje biura w 29 nowych krajach, gdzie - zdaniem jej szefów - brakuje "rosyjskiej perspektywy". Pod tę kategorię podpada m.in. Serbia.
Każde z lokalnych biur będzie odpowiedzialne za informacje w miejscowym języku, a od 2015 będą przy nich funkcjonować rozgłośnie radiowe.
Redaktor naczelna Rossiya Segodnya, Margarita Simonyan, jednocześnie redaktor naczelna RT, twierdzi, że nadawanie w różnych z językach z Moskwy okazało się nieefektywne w zdobywaniu zagranicznych odbiorców. Dlatego postanowiono, że zdobędą ich dziennikarze pracujący na miejscu.
Na razie nie wiadomo, w jakich krajach zostaną otwarte biura agencji. Jedynym pewnikiem jest Serbia, co zdradziła Ljubinka Milincic, prawdopodobna szefowa 30-osobowego zespołu. Według niej, w Serbii, w której od 20 lat funkcjonują zachodnie media, brakuje "rosyjskiej perspektywy".