Klaus Werner Iohannis (w niemieckiej pisowni Johannis) będzie pierwszym prezydentem Rumunii wywodzącym się z mniejszości narodowej (chociaż Niemcami z pochodzenia byli już rumuńscy królowie Karol II i Michał I).
Urodził się w 1959 r. w rodzinie Sasów z miasta Sibiu (niem. Hermannstadt), które od już XII wieku było ośrodkiem osadnictwa niemieckiego w Siedmiogrodzie. Sasi sprowadzani przez węgierskich królów i obdarzani dużą samodzielnością z czasem stali się obok Węgrów i Rumunów trzecią najważniejszą grupą etniczną Siedmiogrodu. Ich liczebność gwałtownie spadła dopiero w okresie komunistycznego reżimu Nicolae Ceausescu, gdy byli masowo nakłaniani do wyjazdu do Niemiec. Wielu wyjechało także po upadku komunizmu (w 1992 r. na emigrację zdecydowali się rodzice Iohannisa, on sam jednak pozostał w Rumunii).
Całe życie zawodowe przyszłego prezydenta związane było z rodzinnym miastem. Ukończył tam szkołę średnią i powrócił do niego po zdobyciu dyplomu nauczyciela fizyki na uniwersytecie w Cluj. Pracował w miejscowym liceum, a potem był także kuratorem oświaty. Działalność polityczną rozpoczął w Demokratycznym Forum Niemców Rumuńskich (RNDF), organizacji działającej na rzecz mniejszości.
Mimo tego, że w Sibiu pozostało tylko 2 proc. Niemców w roku 2000 wygrał wybory na burmistrza tego miasta, zaś dwa lata później objął też kierownictwo RNDF. Początkowo rządził w mieście przy wsparciu socjaldemokratów, jednak w kolejnych wyborach w 2004 r. uzyskał już prawie 89 proc. głosów i mógł rządzić samodzielnie.
Jego administrowanie Sibiu przyniosły mu wielką popularność. Zabytkowe miasto zostało gruntownie odrestaurowane jako architektoniczna perła Rumunii, a dzięki dobrym kontaktom Ioannisa z zagranicznymi (głównie niemieckimi) kręgami biznesowymi w regionie pojawiło się wiele nowych przedsięwzięć, które znacząco poprawiły poziom życia mieszkańców. Dzięki aktywności burmistrza w 2007 r. Sibiu stało się Kulturalną Stolicą Europy (wspólnie z Luksemburgiem).