Reklama

Moskwa rozmawia ze swoimi Syryjczykami

Rosyjski MSZ poinformował o spotkaniu z syryjską opozycją. Jednak przedstawiciele jej głównych ugrupowań nie pojechali na nie.

Publikacja: 10.11.2015 13:08

Hasan Abdul Azim

Hasan Abdul Azim

Foto: www.youtube.com

Wiceminister spraw zagranicznych Michaił Bogdanow rozmawiał w Moskwie z szefem Narodowego Koordynacyjnego Komitetu za Demokratyczne Zmiany w Syrii (NCC) Hasanem Abdul Azim. Najważniejsze syryjskie grupy opozycyjne (m.in. Syryjska Rada Narodowa i Armia Wolnej Syrii) twierdzą, że goście Rosjan nikogo nie reprezentują, nie mają żadnych wpływów na terenie kraju, za to utrzymują przyjacielskie kontakty z władzami w Damaszku.

Bogdanow (który jest równocześnie specjalnym przedstawicielem prezydenta Putina ds. Bliskiego Wschodu i Azji) uzgodnił z Abdul Azim, że zakończenie wojny domowej w kraju powinno odbywać się poprzez „międzysyryjski dialog w oparciu o komunikat z Genewy z 30.06.2012". Trzy lata temu w Szwajcarii ustalono, że syryjski rząd i opozycja powinny stworzyć „organ zarządzający (...) który otrzymałby pełnię władzy w okresie przejściowym (do nowych wyborów w kraju)".

Jednak według informacji sprzed pięciu dni Rosjanie mieli prowadzić rokowania zupełnie z kim innym - delegatami wszystkich 28 brygad Armii Wolnej Syrii a nie z ugrupowaniem, którego przedstawiciele częściej bywają w Moskwie niż na polu bitwy w Syrii.

Planowano utworzenie „sztabu operacyjnego", który miałby połączyć wysiłki wszystkich w walce z „Państwem Islamskim", ale też zagwarantować że wojska rządowe przestaną atakować demokratyczną opozycję. Jednak część brygad odmówiła wysłania swoich ludzi do Abu Dabi na rozmowy z wysłannikami rosyjskiego ministerstwa obrony i spraw zagranicznych, do spotkania więc nie doszło. Wolna Armia żąda uwolnienia więźniów przetrzymywanych przez reżym. Damaszek unika jednak tego tematu, prawdopodobnie dlatego, że część (a być może większość) uwięzionych została już wymordowana.

Zamiast tego do Moskwy pojechali przedstawiciele rezydującej w Paryżu organizacji założonej w 2012 roku podobno przez przedstawicieli 15 lewicowych partii i trzech kurdyjskich. Oficjalnie nie chce ona używać przemocy do odsunięcia prezydenta Assad od władzy.

Reklama
Reklama

Damaszkowi tak spodobały się te idee, że jesienią 2012 roku – już w trakcie trwania krwawej wojny domowej – wydał zgodę opozycjonistom z NCC, by przeprowadzili w samej syryjskiej stolicy konferencję na temat tego, jak zmienić pokojowo władzę. Od tej pory NCC utrzymuje ożywione kontakty z Moskwą, za to pozostała opozycja nie chce o nich słyszeć.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama