Reklama

Kalifornia chce zalegalizować marihuanę

8 listopada Amerykanie w referendach stanowych zadecydują też o kilku ważnych sprawach, przede wszystkim legalizacji marihuany.

Aktualizacja: 31.10.2016 15:30 Publikacja: 30.10.2016 17:40

Kalifornia chce zalegalizować marihuanę

Foto: 123RF

Korespondencja z Nowego Jorku

Tematów jest wiele – ekspansja szkół czarterowych, traktowanie zwierząt na fermie, na co przeznaczyć dochód z podatku od paliwa czy wybudować kolejne kasyno. Ale aż w dziewięciu stanach wyborcy zdecydują o legalizacji konopi indyjskich w celach rekreacyjnych lub medycznych. To będzie jedna z przełomowych decyzji podjętych w tym głosowaniu. Na poziomie federalnym marihuana nadal jest uznawana za narkotyk, która prowadzi do psychologicznego lub fizycznego uzależnienia. Stąd spożywanie liści konopi, w jakiejkolwiek formie, jest nielegalne w obliczu prawa federalnego.

Nie powstrzymuje to jednak poszczególnych stanów od łagodzenia prawa dotyczącego tej używki na swoim terenie. Obecnie produkty na bazie marihuany, jak i same liście, dla celów rekreacyjnych dorośli już mogą kupić i posiadać w czterech stanach: Waszyngtonie, Oregonie, Kolorado i Dystrykcie Federalnym. Używanie produktów z marihuany w celach medycznych, na receptę, dozwolone jest w 25 stanach, w tym w Connecticut, Delaware, New Jersey, Nowym Jorku, Oregonie, Pensylwanii i Rhode Island.

Zwolennicy zalegalizowania tej używki twierdzą, że prohibicja wyrządza więcej szkody w społeczeństwie niż kontrolowany handel tą substancją. Argumentują, że legalizacja nie prowadzi do narkomanii wśród nieletnich, a wręcz przeciwnie. – Ludzie, którzy sprzedają nielegalne narkotyki, sprzedają je wszystkim, dzieciom i młodzieży też. W przypadku regulowanego rynku nikt nie będzie sprzedawał marihuany nieletnim, bo będzie się bał utraty licencji – powiedział Morgan Fox, rzecznik organizacji Marijuana Policy Project, która promuje legalizację. Dzięki regulacji sprzedaży marihuany w poszczególnych stanach spadła liczba aresztowań za posiadanie tej używki, skoro jej posiadanie przestało być uważane za przestępstwo. Poza tym zwolennicy podkreślają korzyści, jakie z regulowanego rynku marihuany czerpie lokalna gospodarka.

W społeczeństwie amerykańskim rośnie przyzwolenie dla marihuany. Najnowsze badania opinii publicznej przeprowadzone przez Pew Research Center wskazują, że 57 proc. Amerykanów jest za legalizacją liści konopi, a tylko 37 proc. przeciwko. Jeszcze dziesięć lat temu proporcja ta była odwrócona.

Reklama
Reklama

W 2013 r. w obliczu nasilającego się trendu legalizacji marihuany na poziomie stanowym Departament Sprawiedliwości (DOJ) wydał oświadczenie z ostrzeżeniem, że władze federalne nadal rezerwują sobie prawo do egzekwowania prawa federalnego w pewnych sytuacjach, gdy np. dochodzi do transportu tej używki poza granice stanu lub gdy znaleziona jest w rękach nieletnich. Ale w tym samym oświadczeniu wyraźnie stwierdzono, że jeżeli poszczególne stany na tyle mocno będą regulować rynek marihuany, aby zapobiec problemom, DOJ nie będzie się wtrącał. To z kolei daje władzom stanowym pewną furtkę w ustanawianiu swoich własnych zasad dotyczących marihuany.

O tym, czy zalegalizować marihuanę rekreacyjną, 8 listopada decydować będą wyborcy w Arizonie, Kalifornii, Maine, Massachusetts, gdzie już dozwolona jest marihuana do celów medycznych, oraz w Newadzie. Każdy z tych stanów proponuje różne sposoby regulacji tego, ile, kto i na jakich warunkach może posiadać tę używkę. W czterech stanach: w Arkansas, Montanie, Dakocie Północnej oraz na Florydzie, wyborcy w referendum wypowiedzą się na temat wprowadzenia marihuany na użytek medyczny.

Jeżeli we wszystkich pięciu stanach wyborcy powiedzą „tak" dla marihuany rekreacyjnej, to już nie 5, ale 25 proc. Amerykanów znajdzie się w miejscach, gdzie używka ta będzie legalna. Tym samym wzrośnie presja na rząd federalny, aby zmienić podejście prawne do tej używki na poziomie ogólnokrajowym i znieść trwającą od dziesiątek lat prohibicję. Znawcy twierdzą jednak, że Kongres szybko nie zmieni prawa, ale Waszyngton mógłby dać błogosławieństwo stanom, które legalizują marihuanę. W ten sposób sprzedaż trawki mogłaby też zostać opodatkowana tak samo jak nikotyny czy alkoholu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1300
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1299
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Reklama
Reklama