Reklama

Duchowni prawosławni wielbicielami Stalina

Oficjalnie Cerkiew prawosławna występuje przeciw „kultowi kata", ale bez przerwy ma kłopoty z duchownymi, którzy go wielbią.

Aktualizacja: 22.03.2017 19:29 Publikacja: 21.03.2017 23:01

Duchowni prawosławni wielbicielami Stalina

Foto: Pixabay

– Nie można uwieczniać pamięci katów. Nie możemy jednocześnie sławić ofiary i ich morderców – powiedział szef wydziału kontaktów zewnętrznych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, metropolita Iłłarion. Chwalił w ten sposób Inguszy, którzy w swojej północnokaukaskiej republice zakazali wszelkich form gloryfikowania Stalina.

Jednak w samej Cerkwi bardzo wielu duchownych (oraz wiernych) nadal idealizuje byłego przywódcę ZSRR. Częściowo dlatego, że sami biskupi nie mogą się zdecydować, czy osądzać Stalina.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1305
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Afryka między Chinami, USA i Europą
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Reklama
Reklama