Senacka Komisja Ochrony Środowiska przygotowała projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Ma on zapobiegać pozbywaniu się zieleni na terenach przeznaczonych pod inwestycje.
Senatorowie chcą, żeby obowiązek uzyskania zezwolenia na wycinkę nie był zależny, tak jak dzisiaj, od wieku drzewa, tylko od obwodu pnia mierzonego przy jego podstawie, tj. na wysokości 5 cm. Obecnie zezwolenia wymagają drzewa mające więcej niż dziesięć lat.
Ponadto komisja senacka proponuje, by zezwolenie na wycinkę drzew i krzewów inwestor otrzymywał dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę lub rozbiórkę. Ma to zapobiegać przedwczesnym lub niepotrzebnym wycinkom.
Władze gminy będą mogły też w zezwoleniu na usunięcie drzew lub krzewów nakładać obowiązek nasadzeń zastępczych z podaniem liczby, miejsca i gatunków drzew lub krzewów. Chodzi o to, by inwestorzy nie sadzili byle czego i by rośliny nie uschły, tylko się przyjęły.
Projekt ujednolica także sposób określania, od którego momentu rozpoczynają swój bieg terminy odroczenia wpłaty za usunięcie drzew lub jej umorzenia. Zgodnie z nim jest to okres trzech lat liczony od dnia upływu terminu wyznaczonego do przesadzenia zieleni lub wykonania nasadzeń.