Pod koniec grudnia w Iranie rozpoczęły się masowe protesty. Ludzie tłumnie wyszli na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów spożywczych. W demonstracjach zginęło ponad 20 osób. Zdaniem rządu działania protestujących były sterowane zza granicy.
Protesty nasilają się również z powodu różnic jakie pojawiły się w społeczeństwie. Najbogatsi mieszkańcy kraju nie ukrywają swojego majątku, a nawet chwalą się nim w internecie.
Najlepszym przykładem jest profil na Instagramie „Rich Kids of Teheran”. Obserwowany przez ponad 129 tysięcy osób, pokazuje drogie samochody, ekskluzywne wakacje czy ubrania najdroższych zachodnich projektantów. Młodzi ludzie pokazują poziom życia niedostępny dla zdecydowanej większości społeczeństwa.
Shashank Bengali i Ramin Mostaghim piszą o problemie na łamach "Los Angeles Times". "Mieszkańcy Teheranu przeklinają, gdy obok obskurnych domów i zatłoczonych autobusów przejeżdża najnowsze Maserati" - piszą dziennikarze.
"Gdy atrakcyjni 20-latkowie afiszują się sandałami za 1000 dolarów, w innej części miasta ktoś może sprzedawać własną nerkę, by wyżywić swoją rodzinę" - pisze "Los Angeles Times".
