Matka chłopca, Megan Trump Berto, poinformowała dyrekcję Talley Middle School w Wilmington, że jej syn, Joshua, był popychany i nękany w szkolnym autobusie z powodu swojego nazwiska.
W poście na Facebooku z 6 grudnia Berto prosiła rodziców, których dzieci jeździły tym autobusem, aby porozmawiały o problemie nękania w szkole.
- Musiałam usiąść z moim synem, a on powiedział mi, że nienawidzi siebie i że czuje się smutny przez cały czas - powiedziała Berto.
Dyrektor szkoły, Mark Mayer, zareagował na wpis pisząc pod nim, że jest zaniepokojony tym, co miało się wydarzyć w szkolnym autobusie. Zapowiedział też, że skontaktuje się z matką Joshuy.
Mayer rozmawiał z kobietą w piątkowy poranek i przychylił się do jej prośby, aby chłopiec jeździł do szkoły innym autobusem.