O incydencie poinformowała posłanka KO Joanna Jaśkowiak na swoim profilu w mediach społecznościowych.
„Mojemu Synowi ktoś rozsypał dziś przed bramą dużą ilość gwoździ" – można przeczytać we wpisie posłanki. Dodała, że „uprzejmie informuję, że jego rodzice już tam nie mieszkają".
Do sprawy odniósł się też prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Zasugerował on, że rozsypanie gwoździ może być odpowiedzią na jego działania jako prezydenta miasta.
"Jeśli ktoś chce wyładować swoje negatywne emocje, to lepiej bezpośrednio w stosunku do mnie" - napisał Jacek Jaśkowiak.
Dodał, że stało się to przed bramą domu, w którym mieszkał przed laty, a obecnie mieszka tam jego syn z synową i wnuczką.