Polak Niemiec dwa golasy

Francuska telewizja, brytyjska prasa i chiński portal – wszyscy mówią o Świnoujściu. Chodzi o niewielką niemiecką plażę dla nudystów, która leży między Świnoujściem a niemieckim Ahlbeckiem.

Aktualizacja: 31.07.2008 15:38 Publikacja: 31.07.2008 03:14

Polak Niemiec dwa golasy

Foto: Rzeczpospolita

Przez kilkanaście lat nikt jej nie odwiedzał prócz niemieckich naturystów. Nie trafiali na nią Polacy chcący wybrać się do Ahlbecku, którzy korzystali z przejścia granicznego w głębi lądu. Wszystko zmieniło się po wejściu do strefy Schengen. Zniknęły granice, także ta na plaży. A plaża nudystów stała się częścią szlaku spacerowego między kurortami.

Tak było przez kilka miesięcy, gdy pod koniec czerwca w sprawie plaży głos zabrał radny PiS Edward Zając. Poprosił prezydenta o interwencję – miał sygnały od oburzonych widokiem gołych Niemców mieszkańców Świnoujścia. A jego zdaniem rozbieranie to dewiacja.

Ale prezydent plaży nie usunął. Bo nie może. – To plaża po stronie niemieckiej – mówi Robert Karelus, rzecznik Urzędu Miasta w Świnoujściu, który podkreśla, że nawet gdyby mógł, to i tak by tego nie zrobił. – Co w tym złego? Są poważniejsze sprawy – mówi krótko rzecznik.

I tak Świnoujście zaczęło być sławne. Najpierw sprawą zajęły się lokalne, potem krajowe media. Długo nie trzeba było czekać. W mieście zjawili się dziennikarze niemieccy, ale do tematu podeszli poważniej, stając w obronie swobody i wolności swoich rodaków. I tak sprawa odpoczywających na łonie natury naturystów Niemców stała się sprawą światową.

– Informacja ukazała się w niemieckim „Bildzie”, mam już zapisaną wizytę telewizji France 24 – mówi Karelus.

Nad sprawą golizny zastanawiali się już mieszkańcy brytyjskich wysp, czytający poważny dziennik „The Guardian”.

Tytuł: „Grin and bare it, German naturists tell Poles”, co oznacza „Uśmiechnij się i rozbieraj, niemieccy naturyści mówią Polakom”. Kontekstu artykułów nietrudno się domyślić – swobodni i liberalni Niemcy kontra zacofani Polacy. Z „Guardiana” Świnoujście powędrowało aż do największego z chińskich portali chinadaily.com.cn.

Władze miasta nie kryją irytacji zamieszaniem. – To dla nas antypromocja. Świnoujście chlubi się błękitną flagą, międzynarodowym znakiem jakości. Chce spełniać światowe standardy, upodabniamy się do plaż, jakie są nad Morzem Śródziemnym, gdzie wydzielone są plaże dla nudystów, gdzie opalanie topless jest normalne. Zachodnie media sugerują, że Polacy to naród pruderyjny i zacofany – denerwuje się Karelus.

Plaża naturystów między Polską i Niemcami będzie oznakowana w dwóch językach

Radny Zając podobno zmienił już zdanie. Ale nie chciał rozmawiać z „Rz” o interpelacji: – Już zapomniałem o niej – rzucił tylko w słuchawkę.A plażowicze? Wczoraj w słoneczne popołudnie jak zwykle plażą spacerowały dziesiątki plażowiczów. A dalej pod wydmami jak zwykle rozłożyli się niemieccy naturyści, w większości pozasłaniani parawanami. Nikt nikomu nie przeszkadzał.

– Żaden problem. Fajnie tylko, gdyby byli też młodsi – śmieją się Maja i Karol, którzy na wakacje do Świnoujścia przyjechali z Bydgoszczy.

Co więcej, do nagich Niemców dołączyli Polacy. Także nadzy. – Od dawna jeżdżę nad morzem, a tutaj jest przyjemnie – mówi Kazimierz z Zabrza, pan już po pięćdziesiątce.

Będzie jednak widoczny efekt międzynarodowego zamieszania. Prezydent Świnoujścia umówił się z burmistrzem Ahblecku, że plaża nudystów zostanie oznakowana w obu językach.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.stankiewicz@rp.pl

Przez kilkanaście lat nikt jej nie odwiedzał prócz niemieckich naturystów. Nie trafiali na nią Polacy chcący wybrać się do Ahlbecku, którzy korzystali z przejścia granicznego w głębi lądu. Wszystko zmieniło się po wejściu do strefy Schengen. Zniknęły granice, także ta na plaży. A plaża nudystów stała się częścią szlaku spacerowego między kurortami.

Tak było przez kilka miesięcy, gdy pod koniec czerwca w sprawie plaży głos zabrał radny PiS Edward Zając. Poprosił prezydenta o interwencję – miał sygnały od oburzonych widokiem gołych Niemców mieszkańców Świnoujścia. A jego zdaniem rozbieranie to dewiacja.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
Polscy podatnicy hojni dla organizacji LGBT. „To dzięki opieszałości polityków”
Społeczeństwo
Aquapark Fala przedstawia dziecko jako strasznego intruza, jakąś zakałę ludzkości
Społeczeństwo
Nie wszędzie w stolicy było słychać syreny alarmowe. Trzaskowski: Analizujemy
Społeczeństwo
Duża zmiana w prognozach. Najnowsza pogoda IMGW na 10 dni