Na zamieszczonym w Internecie nagraniu widać siwiejącą kobietę, która podchodzi do stojącego na murze kota, głaszcze go, a potem szybko sprawdza, czy nikt jej nie widzi, i wrzuca zwierzę do głębokiego pojemnika zamykanego na klapę.
Kotka o imieniu Lola spędziła w zamknięciu 15 godzin, zanim odnaleźli ją właściciele. Przeglądając nagranie z kamery zamontowanej przed domem, państwo Mann ze zdumieniem zauważyli, że kotkę uwięzili nie chuligani, lecz niewinnie wyglądająca pani w średnim wieku. – Zamieściliśmy nagranie na Facebooku, aby się dowiedzieć, kim ona jest. Jestem zszokowana reakcją, jaką to wywołało – mówi 24-letnia Stephanie Mann.
[srodtytul]Zwierzęta jak dzieci[/srodtytul]
Policja szybko ustaliła, że na nagraniu widać 45-letnią urzędniczkę bankową Mary Bale. Rozpoczęta w Internecie akcja wymknęła się jednak spod kontroli. Nagranie wywołało taką wściekłość miłośników zwierząt, że wkrótce na forach internetowych pojawiły się pogróżki pod adresem kobiety. Policja traktuje je bardzo poważnie i przyznała jej ochronę.
Właściciele zwierzęcia wzywają do opamiętania. – Nie podoba mi się to, co zrobiła, i mogę jej nie lubić. Ale nie chcę, aby spotkała ją jakaś krzywda. Wszystko powinno się odbyć zgodnie z prawem – powiedziała Stephanie Mann.