Felieton z archiwum "Rzeczpospolitej"
21 lutego 1997, kiedy kończyła 122 lata, do Maison du Lac, gdzie mieszkała w domu spokojnej starości przybyli dziennikarze. Uroczystość urządzono w świetlicy, na ekranie stojącego tam komputera widniał napis: "Brawo Jeanne! 122 świeczki!" Staruszka niedowidzi, toteż przyprowadzono ją bliżej i położono jej ręce na klawiaturze. - Co to? - zapytała. - Czy to fortepian?
Jeanne Calment przyszła na świat w 1875 roku, a więc już za jej życia wynaleziono telefon (1876).
Gdy była malutką dziewczynką, zaświeciła pierwsza żarówka (1879).
Już jako panienka słuchała gramofonu (1888) , a jako nastolatka - radia (1894).