Polacy nie chcą kupić Złotego Donka

NSZZ Solidarność wystawiła na Allegro „Złotego Donka” - styropianową figurę byłego premiera Donalda Tuska w peruwiańskiej czapce. Niestety, wszystko wskazuje na to, że były premier w Polsce odchodzi w polityczny niebyt, bo tylko jedna osoba zdecydowała się wziąć udział w licytacji.

Aktualizacja: 12.01.2015 13:08 Publikacja: 12.01.2015 11:22

Polacy nie chcą kupić Złotego Donka

Foto: youtube

Posąg „Złotego Donka" został odsłonięty przez związkowców w Warszawie w jesienią 2013 r. Przez kilka kolejnych tygodni razem ze związkowcami przemierzył wiele miast wojewódzkich i powiatowych. Ostatnim regionem, do którego zawitał, było Podkarpacie.

Wiadomość z ostatniej chwili:

w aukcji na Allegro bierze udział już 6 osób. Aktualna cena "Złotego Donka" wynosi 420 zł.

(stan na godzinę 14.26 12 stycznia). Do końca aukcji zostało 13 dni.

 

Jednak po kilkutygodniowym happeningu nikt w związku nie wiedział, co z tym pomnikiem zrobić. Liczący 3.7 metrów wysokości posąg został umieszczony w garażu (związkowcy nie chcieli zdradzić, gdzie on jest ) i pokrywał się kurzem. Związkowcy obawiali się też, by ktoś nie ukradł „Złotego Donka" i go nie zbezcześcił. – Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się wystawić posąg na licytacje. Chcemy, by zysk z jego sprzedaży zasilił konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – mówi Rz Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność."

Związkowcy nie określili ceny wywoławczej. Na razie jednak pomnik byłego premiera można kupić zaledwie za sto złotych, bo allegrowicze o niego raczej się nie biją. W licytacji jak dotąd bierze udział zaledwie jedna osoba. – Obawiamy się, że tak może zostać. WOŚP nie był zainteresowany promocją naszej aukcji i widać tego skutki – mówi Lewandowski. – Ale może posąg przedstawiający byłego premiera nie jest zbyt dobrym i pożądanym produktem – dodaje rzecznik związku.

Czy aukcja ma jeszcze szansę się rozwinąć? Politolog Rafał Chwedoruk raczej w to nie wierzy. – Dla zwolenników Platformy wystawienie na aukcji pomnika byłego premiera, może być nieetyczne. Z drugiej strony, większość obywateli, nawet jeśli popiera PO, nie chce tego aż tak pokazywać na zewnątrz. I nie postawi sobie złotego posągu byłego premiera w ogródku – dodaje ekspert.

Argumentem, który by przekonywał do zakupienia posągu, nie był nawet fakt, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży pójdą nie do kasy związkowców, ale na cele charytatywne. – Polacy dość szybko zapominają przewinienia polityków. Ale w tym przypadku „rany się jeszcze nie zabliźniły" i ludzie raczej starają się unikać tematu Tuska – mówi Chwedoruk.

Losem pomnika Tuska przejmują się jednak internauci. Sugerują oni, by pomnik Tuska kupił zarząd Platformy Obywatelskiej.

Pomnik Donalda Tuska rusza w podróż po Polsce

Społeczeństwo
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz miał 41 lat
Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna