Reklama

Solarni „Posłańcy" ewangelizują rdzenne plemiona Amazonii. Metoda „niemożliwa do zwalczenia"

W dolinie Javari, na granicy Brazylii i Peru, misjonarze wykorzystują zaawansowane urządzenia audio do ewangelizacji izolowanych społeczności tubylczych. Zasilane solarnie, niewielkie gadżety recytują fragmenty Biblii i homilie.

Publikacja: 28.07.2025 09:04

Przedstawiciel jednego z rdzenych plemion Amazonii, Huaorani (zdjęcie ilustracyjne)

Przedstawiciel jednego z rdzenych plemion Amazonii, Huaorani (zdjęcie ilustracyjne)

Foto: Stock Adobe

Przekaz skierowany jest do plemienia Korubo, jednego z najmniej poznanych plemion Amazonii. Wiele z niewielu poznanych informacji o tej grupie pochodzi z badań brazylijskiego odkrywcy Sydneya Possuelo, który po raz pierwszy skontaktował się z plemieniem w październiku 1996 roku.

Dostęp do Terytorium Rdzennej Ludności doliny Javari jest ograniczony przez rząd Brazylii w celu ochrony rdzennych grup zamieszkujących ten obszar i środowiska, od którego zależą ich tradycyjne sposoby życia, przed eksploatacją przez drwali, górników, kłusowników, handlarzy narkotyków i innych. Prócz Korubo, obszar ten zamieszkują także inne rdzenne plemiona, z którymi nie nawiązano dotąd kontaktu. 

Czytaj więcej

Amazonia. Dron sfilmował nieznane plemię

Kim są Korubo?

Korubo to plemię znane z wojowniczej obrony swojego terytorium. Kontakt z tym ludem nawiązano stosunkowo niedawno.

W latach 20. XX wieku starcia między zbieraczami kauczuku a plemieniem Korubo doprowadziły do serii gwałtownych starć, które skłoniły brazylijską agencję rządową FUNAI (Fundação Nacional dos Povos Indígenas) do nawiązania kontaktu z plemieniem, co kosztowało życie siedmiu urzędników agencji. W tym samym mniej więcej czasie w plemieniu doszło do rozłamu – główna część plemienia nadal pozostaje w całkowitej izolacji, a wspomniany kontakt, który  nawiązano w 1996 roku, dotyczy mniejszej grupy, która utrzymuje częste kontakty z FUNAI i innymi grupami ludności. 

Reklama
Reklama

Zakazana aktywność misjonarska

Izolacja Korubo sprawia, że kontakt z nimi staje się punktem honoru dla misjonarzy pragnących ich „zbawienia”. W Brazylii od 1987 roku obowiązuje surowa polityka ochrony izolowanych ludów tubylczych, która zakazuje misjonarzom kontaktowania się z nimi bez ich inicjatywy. Celem jest ochrona tych społeczności przed chorobami oraz zachowanie ich autonomii kulturowej i terytorialnej.

Przed pandemią COVID-19 grupa misjonarzy ze Stanów Zjednoczonych i Brazylii była podejrzewana o planowanie bezpośredniego kontaktu z plemieniem Korubo, włącznie z korzystaniem z hydroplanów do lokalizacji ich osad. Trzech misjonarzy zostało wówczas objętych sądowym zakazem wstępu na teren plemienny.

Czytaj więcej

Brazylia: Drzewo jatoba jako uchodźca na terenie ambasady Norwegii

Tajemnicze urządzenia w dżungli

Wspólne śledztwo dziennika „Guardian” i brazylijskiej gazety „O Globo” ujawniło, że na terytorium Korubo pojawiły się niewielkie,  zasilane energią słoneczną urządzenia, podobne do telefonów komórkowych, recytujące przesłania biblijne w języku portugalskim i hiszpańskim. Brazylijscy agenci, których zadaniem jest ochrona izolacji rdzennych mieszkańców, potwierdzili także obecność dronów nad tym obszarem. 

Urządzenia, o których mowa, nazywane  „Posłańcami”, są dostarczane przez organizację In Touch Ministries z siedzibą w Atlancie.  To chrześcijańska organizacja ewangeliczna, która produkuje i dystrybuuje programy radiowe i telewizyjne, podcasty, artykuły i książki w celu szerzenia przesłania Ewangelii. Jeden z członków tej organizacji, Seth Grey, potwierdził, że urządzenia są przeznaczone do „dyskretnej ewangelizacji”, ale przekazując je, In Touch Ministries nie łamie prawa i działa tylko tam, gdzie jest zaproszona.  Grey powiedział, że cztery lata temu osobiście dostarczył 48 takich urządzeń ludowi Wai Wai w brazylijskiej Amazonii. Zawierały one treści religijne w  języku Wai Wai i po portugalsku.

Misjonarze zmieniają metody

Daniel Luís Dalberto, agent prokuratury federalnej monitorujący prawa rdzennych mieszkańców, powiedział, że problemem nie jest  liczba misjonarzy na danym terytorium, ale raczej zmiana stosowanych przez nich metod. 

Reklama
Reklama

–  To dyskretna, ukryta, niezauważalna konwersja – powiedział Dalberto. – Ta metoda stała się wyrafinowana i trudna, wręcz niemożliwa do zwalczenia.

Przekaz skierowany jest do plemienia Korubo, jednego z najmniej poznanych plemion Amazonii. Wiele z niewielu poznanych informacji o tej grupie pochodzi z badań brazylijskiego odkrywcy Sydneya Possuelo, który po raz pierwszy skontaktował się z plemieniem w październiku 1996 roku.

Dostęp do Terytorium Rdzennej Ludności doliny Javari jest ograniczony przez rząd Brazylii w celu ochrony rdzennych grup zamieszkujących ten obszar i środowiska, od którego zależą ich tradycyjne sposoby życia, przed eksploatacją przez drwali, górników, kłusowników, handlarzy narkotyków i innych. Prócz Korubo, obszar ten zamieszkują także inne rdzenne plemiona, z którymi nie nawiązano dotąd kontaktu. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Społeczeństwo
Chiny. Przeor słynnej świątyni Szaolin pod lupą śledczych
Archeologia
Odkrycie miejsca pochówku sprzed 100 000 lat. Nowe spojrzenie na wczesnych ludzi
Społeczeństwo
Nie żyje Malcolm-Jamal Warner, aktor z „The Cosby Show”
Społeczeństwo
Nie tego Amerykanie spodziewali się po Donaldzie Trumpie? „Posunął się za daleko”
Społeczeństwo
Andy Byron zrezygnował. „Astronomer jest wierny wartościom i kulturze”
Reklama
Reklama