Reklama

Robert Bąkiewicz oskarża Muzeum Narodowe o usunięcie Matki Boskiej z obrazu Matejki. To nieprawda

Robert Bąkiewicz rozpowszechnia w sieci nieprawdziwą informację sugerującą, że z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. „Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją” – fałszywie twierdzi były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Publikacja: 18.07.2024 12:17

Robert Bąkiewicz

Robert Bąkiewicz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Robert Bąkiewicz, były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości oraz kandydat PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych, 15 lipca 2024 roku – w 614. rocznicę Bitwy pod Grunwaldem – opublikował w mediach społecznościowych wpis. "Uwaga! Muzeum Narodowe z ikonicznego obrazu Matejki usunęło... postać Matki Bożej!” – czytamy w serwisie X. Do wpisu dołączony został także link do artykułu ze strony portalwarszawski.pl. 

Reklama
Reklama

Na ilustracji, która zmieszczona została w poście Roberta Bąkiewicza, zobaczyć można obraz Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem”. Zaznaczono na nim ramką jeden fragment oraz dodano znak zapytania – ma to sugerować, że w tym miejscu w oryginale dzieła widniała Matka Boska. 

Czytaj więcej

Robert Bąkiewicz kłamcą wyborczym. Jest prawomocny wyrok

Robert Bąkiewicz rozpowszechnia fake newsa. Twierdzi, że Muzeum Narodowe usunęło z obrazu Matejki postać Matki Boskiej

Jak podaje TVN24, w 2010 r. Muzeum Narodowe opublikowało prezentację stereoskopową 3D obrazu Jana Matejki. Z prezentacji tej usunięto wówczas postać św. Stanisława.

Reklama
Reklama

"Oczywiście nie chodzi o oryginał tylko prezentację multimedialną, z której usunięto postać Matki Bożej” – przyznał w kolejnym wpisie – opublikowanym 16 lipca – Robert Bąkiewicz. ”Niemniej jest, to chyba jednak wstrząsające, że usuwa się fragmenty obrazu mistrza Matejki i to jeszcze takie, które można odbierać jako działanie pod wpływem ideologii wrogich naszej cywilizacji” – tłumaczył były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Informacja mówiąca o tym, że z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej jest więc nieprawdziwa. Powód? Na obrazie nigdy jej nie było. 

opisie na YouTube Ewy Micke-Broniarek z Muzeum Narodowego w Warszawie – gdzie wisi "Bitwa pod Grunwaldem” – wyjaśniono, że "zgodnie z relacją Długosza nad walczącymi, wśród chmur i kurzawy, unosi się postać św. Stanisława, patrona Polski". W artykule, który opublikował w swoim wpisie, i do którego odnosi się Bąkiewicz, nie chodzi więc o usunięcie ani Matki Boskiej, ani postaci św. Stanisława z obrazu, a nieuwzględnienie wizerunku świętego na trójwymiarowej prezentacji, którą Muzeum Narodowe zaprezentowało w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem. Co warte jest zaznaczenia, sprawa nie jest nowa – prezentacja powstała bowiem na 600. rocznicę bitwy, a więc w 2010 roku. 

Czytaj więcej

Robert Bąkiewicz z zarzutami prokuratorskimi

Muzeum Narodowe w Warszawie odpowiada na zarzuty Roberta Bąkiewicza

Opublikowany przed laty film, zainspirowany obrazem ‚Bitwa Pod Grunwaldem’, konsekwentnie kładzie nacisk na jedną z wielu warstw znaczeniowych dzieła Jana Matejki: skupia się na wątku historyczno-militarnym. Materiał z założenia więc nie jest wiernym odwzorowaniem obrazu, lecz jego interpretacją” – napisali w odpowiedzi na pytania TVN24 o brak św. Stanisława na prezentacji sprzed 14 lat przedstawiciele Muzeum Narodowego w Warszawie.

Reklama
Reklama

Jak zaznaczono, ”celem krótkiego filmu jest przybliżenie przedstawicieli stanu rycerskiego, którzy wedle malarskiej relacji Matejki brali udział w walce, a także oddanie emocji, głębi i ruchu bitewnej wrzawy". "To artystyczna próba rozplątania kłębowiska ludzkich ciał w toczącej się walce. Dzięki technologii 3D bitwa ożywa, każdy może chwycić miecz i stać się jej uczestnikiem. Wrażenie to miało potęgować rozmyte tło wznoszącego się kurzu" - dodano.

Robert Bąkiewicz przeprasza. "Wprowadziłem w błąd"

Ostatecznie Robert Bąkiewicz przeprosił za swój wpis.”Portal warszawski podaje, że jednak to postać św. Stanisława (artykuł został edytowany i poprawiony). Przepraszam wszystkich, których wprowadziłem w błąd podając za portalem nieprecyzyjną informację, ale jest ona nadal jednak bardzo szokująca. Trudno nie mieć podejrzeń, że usuwanie chrześcijańskich elementów z przestrzeni publicznej, to antycywilizacyjne działanie przesiąkniętych neomarksizmem ludzi” – stwierdził w kolejnym wpisie Bąkiewicz. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama