Reklama

Wojna? W Polsce nie ma gdzie się ukryć. NIK o schronach

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę schrony, w których mogą ukryć się obywatele w sytuacji zagrożenia. Okazuje się, że nawet nie ma pewności, ile ich jest.

Aktualizacja: 14.03.2024 12:54 Publikacja: 13.03.2024 03:00

NIK wytyka, że dane o liczbie schronów podawane za rządów PiS przez MSWiA oraz straż pożarną znacząc

NIK wytyka, że dane o liczbie schronów podawane za rządów PiS przez MSWiA oraz straż pożarną znacząco się różniły i tak naprawdę nikt nie wie, ile takich obiektów jest

Foto: GAZETA WROCŁAWSKA / PIOTR KRZYŻANOWSKI / POLSKA PRESS GRUPA

Dzisiaj nie tylko nie ma obrony cywilnej, ale także systemu alarmowania o uderzeniu z powietrza, planów ewakuacji ludności cywilnej, nie powstają też nowe schrony. Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli wskazują, że jest jeszcze gorzej, niż nam się wydaje.

Budowle sklasyfikowane jako schrony były niehermetyczne, zdewastowane, bez urządzeń filtrowentylacyjnych. NIK stwierdził m.in., że takiej funkcji nie może pełnić w Warszawie metro. Wprawdzie od stacji Kabaty do Wierzbno projektowane jako schron, ale nie jest wyposażone w odpowiednie urządzenia, dodatkowo przedsiębiorstwo to zostało zmilitaryzowane.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wojsko
Marek Kozubal: Wojsko to nie obrona cywilna
Polityka
Raport NIK: Polska nie jest gotowa na zagrożenia hybrydowe
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Prywatne bankructwo menadżera państwowej spółki
Społeczeństwo
Najpierw upały, a później przymrozki. Najnowsza prognoza IMGW na przełom lata i jesieni
Reklama
Reklama