Antywojenne protesty w Rosji. Aresztowano ponad 1 700 osób

Rosyjska policja zatrzymała ponad 1 700 osób uczestniczących w antywojennych protestach w kilkunastu miastach kraju - informuje AFP.

Publikacja: 24.02.2022 22:43

Antywojenny protest w Sankt Petersburgu

Antywojenny protest w Sankt Petersburgu

Foto: PAP/EPA

Na ulice rosyjskich miast miały wyjść tysiące osób protestujących przeciw agresji Rosji na Ukrainę, do której doszło w czwartek rano.

W rejonie placu Puszkina w Moskwie miało zgromadzić się około kilku tysięcy osób protestujących przeciwko wojnie. Do tysiąca osób zgromadziło się na antywojennym proteście w Sankt Petersburgu - podaje AFP, powołując się na informacje swoich korespondentów.

Antywojenne protesty miały miejsce również w innych rosyjskich miastach.

Czytaj więcej

Minister obrony Ukrainy: Cały naród zaczyna stawiać opór

Organizacja pozarządowa OVD-Info, która zbiera informacje o działaniach opozycji informuje, ze blisko 1 700 uczestników antywojennych protestów zostało zatrzymanych w 53 rosyjskich miastach. Ponad 900 zostało aresztowanych w moskwie, ponad 400 w Sankt Petersburgu.

W Moskwie na placu Puszkina protestujący skandowali "Nie, dal wojny!". Ten sam slogan ktoś miał wymalować na wejściu do izby niższej rosyjskiego parlamentu (Dumy).

1 700

Tylu uczestników antywojennych protestów miało zostać aresztowanych w Rosji

- Jestem w szoku. Moi krewni i najbliżsi mieszkają na Ukrainie - mówiła w Moskwie 23-letnia Anastazja Nestulia. - Co mam im powiedzieć? Trzymajcie się? - dodaje.

- Mam wrażenie, że władze oszalały - mówi z kolei 27-letnia Swietłana Wołkowa, która protestowała w Sankt Petersburgu.

54-letni Wiktor Antipow uczestniczący w proteście w Sankt Petersburgu podkreślił, że "nie popiera taktyki Putina". - Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce wojny - stwierdził.

Rosyjskie władze ostrzegały obywateli kraju przed udziałem w protestach.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przypomniał, że za udział w nielegalnych protestach związanych z "napiętą sytuacją międzynarodową" grożą konsekwencje - w tym odpowiedzialność karna.


Na ulice rosyjskich miast miały wyjść tysiące osób protestujących przeciw agresji Rosji na Ukrainę, do której doszło w czwartek rano.

W rejonie placu Puszkina w Moskwie miało zgromadzić się około kilku tysięcy osób protestujących przeciwko wojnie. Do tysiąca osób zgromadziło się na antywojennym proteście w Sankt Petersburgu - podaje AFP, powołując się na informacje swoich korespondentów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Część Nowego Jorku pod wodą. Sparaliżowane metro i lotniska
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Społeczeństwo
Sąd uznał, że John McAfee popełnił samobójstwo
Społeczeństwo
Bez jednego koła w samochodzie i pod wpływem alkoholu. Zatrzymanym Wielki Marszałek Parady Pułaskiego
Społeczeństwo
Ktoś wszedł do sklepu na Florydzie i został miliarderem. Teraz zgłosił się po pieniądze
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Społeczeństwo
Mimo sankcji Rosjanie oglądają w kinach "Barbie". Kina używają fortelu
Społeczeństwo
Agencja z Ukrainy przemilczała, że oklaskiwany w Kanadzie były członek SS to Ukrainiec