Na ulice rosyjskich miast miały wyjść tysiące osób protestujących przeciw agresji Rosji na Ukrainę, do której doszło w czwartek rano.
W rejonie placu Puszkina w Moskwie miało zgromadzić się około kilku tysięcy osób protestujących przeciwko wojnie. Do tysiąca osób zgromadziło się na antywojennym proteście w Sankt Petersburgu - podaje AFP, powołując się na informacje swoich korespondentów.
Antywojenne protesty miały miejsce również w innych rosyjskich miastach.
Czytaj więcej
Ciężki walki toczą się w Ługańsku, Sumach, na północ od Kijowa, trudna jest sytuacja na południu - napisał na swoim profilu na Facebooku minister obrony, Ołeksij Reznikow.
Organizacja pozarządowa OVD-Info, która zbiera informacje o działaniach opozycji informuje, ze blisko 1 700 uczestników antywojennych protestów zostało zatrzymanych w 53 rosyjskich miastach. Ponad 900 zostało aresztowanych w moskwie, ponad 400 w Sankt Petersburgu.