Mieszkańcy Kapsztadu mają kąpać się dwa razy w tygodniu

Stojąca na czele władz Prowincji Przylądkowej Zachodniej w RPA Helen Zille wezwała mieszkańców Kapsztadu do tego, by ograniczyli zużycie wody do 50 litrów dziennie na osobę.

Aktualizacja: 27.01.2018 04:27 Publikacja: 27.01.2018 04:09

Mieszkańcy Kapsztadu mają kąpać się dwa razy w tygodniu

Foto: AFP

Kapsztadowi, w związku z największą od blisko 100 lat suszą grozi niemal kompletny brak wody - władze miasta ogłosiły, że jeśli jej zużycie się nie zmniejszy 12 kwietnia zabraknie wody w kranach, a mieszkańcy będą musieli udawać się po wodę do specjalnych punktów poboru. Aby przesunąć "Dzień zero", czyli dzień przerwania dostaw wody do domów w czasie - jak podkreślali przedstawiciele lokalnych władz - należy maksymalnie ograniczyć zużycie wody. W Kapsztadzie już wcześniej wprowadzono limit zużycia wody na poziomie 87 litrów dziennie na osobę, a obecnie limit ten zmniejszono do 50 litrów. Jeśli dojdzie do wstrzymania dostaw wody do gospodarstw domowych, wówczas limit wody przypadający na mieszkańca miasta wyniesie 25 litrów dziennie.

Zille, która w przeszłości była burmistrzem Kapsztadu zaapelowała do mieszkańców, by skupili się na maksymalnym ograniczeniu zużycia wody - zarówno w domu, jak i w miejscu pracy.

Premier lokalnego rządu radzi, aby zamknąć dopływ wody do rezerwuaru toalety a do spłukiwania nieczystości używać brudnej wody po zmywaniu naczyń lub praniu.

- Na tym etapie nikt nie powinien się kąpać częściej niż dwa razy w tygodniu. Oszczędzajcie wodę tak jakby od tego zależało wasze życie. Bo ono od tego zależy - podkreśliła Zille.

Zille już w ubiegłym roku mówiła publicznie, że w związku z suszą kąpie się raz na trzy dni. "Uważam, ze przetłuszczone włosy są symbolem (dbania o zasoby wody - red.), podobnie jak brudny samochód" - pisała w artykule opublikowanym przez jedną z gazet. 

Z danych WaterWise - kampanii prowadzonej w RPA na rzecz świadomego zużywania wody - wynika, że osoba biorąca prysznic zużywa 15 litrów wody na minutę. Tyle samo wody zużywa się spłukując wodę w standardowej toalecie.

Kapsztadowi, w związku z największą od blisko 100 lat suszą grozi niemal kompletny brak wody - władze miasta ogłosiły, że jeśli jej zużycie się nie zmniejszy 12 kwietnia zabraknie wody w kranach, a mieszkańcy będą musieli udawać się po wodę do specjalnych punktów poboru. Aby przesunąć "Dzień zero", czyli dzień przerwania dostaw wody do domów w czasie - jak podkreślali przedstawiciele lokalnych władz - należy maksymalnie ograniczyć zużycie wody. W Kapsztadzie już wcześniej wprowadzono limit zużycia wody na poziomie 87 litrów dziennie na osobę, a obecnie limit ten zmniejszono do 50 litrów. Jeśli dojdzie do wstrzymania dostaw wody do gospodarstw domowych, wówczas limit wody przypadający na mieszkańca miasta wyniesie 25 litrów dziennie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Chińczycy wysłali sondę kosmiczną na "ciemną stronę Księżyca"
Społeczeństwo
Hamas uwiódł studentów w USA
Społeczeństwo
Arizona: Spór o zakaz aborcji z czasów wojny secesyjnej. Jest decyzja Senatu
Społeczeństwo
1 maja we Francji spokojniejszy niż rok temu. W Paryżu raniono 12 policjantów
Społeczeństwo
Zwolennicy Izraela zaatakowali zwolenników Palestyny. Setki osób zatrzymanych
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił