W poniedziałek w nocy policja została poinformowana o zaginięciu dwóch nastolatek. Przez całą noc funkcjonariusze prowadzili akcję poszukiwawczą.
We wtorek rano przypadkowa osoba natrafiła w lesie na ciała 13-latek. Informację tę potwierdził "Super Expressowi" Sylwester Marczak z komendy stołecznej policji.
- Czynności trwają. Policjanci z KPP Wołomin wciąż pracują na miejscu. Zgłoszenie o zaginięciu osób wpłynęło do nas przed północą, w poniedziałek 30 września i przez całą noc realizowane były poszukiwania. Niestety, około 9 rano ciała dziewczynek zostały znalezione. Do śledztwa włączyła się prokuratura - przekazał.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie informuje, że służby biorą pod uwagę różne hipotezy. W ramach śledztwa zabezpieczono materiał dowodowy i telefony komórkowe ofiar.