Rabiej: Kłaść akcenty na pozytywny patriotyzm

- To nie jest symbol narodowców, to nie jest symbol PiS-u, to jest symbol Polaków - mówił w Onet.pl Paweł Rabiej, odnosząc się do sytuacji w Częstochowie, gdzie podczas parady równości pojawiła się tęczowa flaga LGBT z nadrukowanym białym orłem.

Publikacja: 11.07.2018 09:27

Rabiej: Kłaść akcenty na pozytywny patriotyzm

Foto: tv.rp.pl

Red

Po tym zdarzeniu minister Brudziński zapowiedział interwencję w prokuraturze.

- Śmieszy mnie ta sytuacja. Żyjemy w kraju, w którym łamana jest konstytucja, w którym obywatele są mordowani na komisariatach, a minister Brudziński zajmuje się rzeczami, którymi nie powinien się zajmować - stwierdził Rabiej w Onet.pl.

- Dopatrywanie się w tym zdarzeniu profanacji czy złamania przepisów jest totalnie absurdalne. Będziemy jako Nowoczesna monitorować sytuację. Nie sądzę, żeby to znalazło finał przed sądem - mówi Rabiej.

Polityk radzi, by "szanować" symbole, ale "nie popadać w przesadę". - Mnie też przeszkadza używanie symbolu Polski Walczącej w sposób komercyjny. Ta kotwica pojawia się w różnych kontekstach, czasami estetycznie paskudnych. Chodzi o to, żebyśmy je traktowali z szacunkiem, ale też nie oburzali się, kiedy one są w pozytywnych celach używane - mówił Rabiej.

- Sposób, w jaki eksponujemy symbole narodowe, jest bardzo ważny. Orła możemy znaleźć na popielniczce czy zapalniczce. Pytanie, czy to nie jest przesadne? - dodaje.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Tajemnicza śmierć dyrektora z NCBR. Kontrolował miliardowe projekty
Społeczeństwo
Warszawa przyciąga turystów. Rekordowa liczba odwiedzających stolicę
Społeczeństwo
Policja odnalazła ciało mężczyzny. To zaginiony dyrektor NCBiR
Społeczeństwo
Ruch drogowy w Warszawie: Mniej ofiar śmiertelnych, więcej wypadków z jednośladami
Społeczeństwo
Znaleziono doły śmierci pod Bydgoszczą. Leżą tam ofiary niemieckich zbrodni