Reklama

USA: Metry od katastrofy na lotnisku. Przez pośpiech na pracowniczego grilla

Samolot pasażerski z 50 osobami na pokładzie omal nie roztrzaskał się przy starcie z lotniska w Stanach Zjednoczonych o samochód, beztrosko przejeżdżający przez pas startowy tuż przed dziobem maszyny. Wszystko z powodu pośpiechu związanego z... pracowniczym grillem.

Aktualizacja: 17.08.2018 18:52 Publikacja: 17.08.2018 16:01

USA: Metry od katastrofy na lotnisku. Przez pośpiech na pracowniczego grilla

Foto: youtube

qm

Do zdarzenia doszło 27 czerwca, ale dopiero niedawno nagranie z wieży kontrolnej zostało opublikowane w internecie.

Reklama
Reklama

Samolot linii Envoy Air z 50 pasażerami i 3 członkami załogi startował z lotniska Springfield-Branson National Airport w stanie Missouri. Na opublikowanym wideo można zobaczyć ciemną furgonetkę, która przecina pas startowy sekundy przed pojawieniem się w tym miejscu samolotu.

Według portalu "Springfield News-Leader", Jim Brown, kierowca furgonetki, miał powiedzieć po zdarzeniu, że postanowił przeciąć pas startowy, ponieważ spieszył się na grilla zorganizowanego dla pracowników lotniska. Razem z nim w vanie znajdowały się dwie inne osoby. - Zdecydowałem, że ze względu na ograniczenia czasowe przekroczymy pas startowy, aby zdążyć na czas - napisał Brown w raporcie ze zdarzenia.

- Zasadniczo przyglądam się krańcom jakiegokolwiek pasa startowego, który przecinam, ale szczerze mówiąc nie mogę z całą pewnością powiedzieć, że spoglądałem w obu kierunkach, lub jak daleko mogłem sięgnąć wzrokiem - dodał. Wstępny raport Biura Bezpieczeństwa Transportu Narodowego zauważa, że ??w tym czasie widoczność wynosiła 10 mil.

Reklama
Reklama

- Około połowy drogi przez pas startowy 14 pasażer na przednim siedzeniu powiedział:  "O cholera". Popatrzyłem przez prawe okno pasażera i zobaczyłem światła lądowania samolotu E145 (odrzutowca pasażerskiego). opuszczającego pas startowy. Przyspieszyłem przez pas startowy i usłyszałem nad głową samolot, kiedy opuszczaliśmy powierzchnię pasu - relacjonował.

Lotnisko w środę odpowiedziało na doniesienia "Springfield News-Leader". - Port lotniczy bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa, dlatego też sprawdzamy wewnętrzne procedury operacyjne, które mogły przyczynić się do tego incydentu - powiedział rzecznik lotniska Kent Boyd. - Kierowca furgonetki jest pracownikiem lotniska, ale nie możemy powiedzieć nic więcej, ponieważ incydent jest badany, a ponadto nie komentujemy spraw personalnych - dodał.

Społeczeństwo
Indonezja: Dwaj mężczyźni skazani na chłostę za pocałunek
Społeczeństwo
Greta Thunberg zapowiada „największą w historii” próbę przełamania blokady Strefy Gazy
Społeczeństwo
Dramatyczny spadek liczby żołnierzy w Korei Południowej. Ubywa mężczyzn
Jazz
Polska scena jazzowa zaprezentuje się na EXPO w Osace
Społeczeństwo
Rekordowy spadek liczby Japończyków. Rośnie liczba cudzoziemców w Japonii
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama