Częściej niż raz w roku dzieli się z potrzebującymi zaledwie 30 proc. Polaków. Polska filantropia jest bardziej „akcyjna" niż konsekwentna i systematyczna. - Masowy udział Polaków w finale Orkiestry jest zjawiskiem jednoznacznie pozytywnym, problemem jest jednak to, że ich zaangażowanie często się do niego ogranicza – zauważa Jadwiga Przewłocka ze Stowarzyszenia Klon/Jawor.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Stowarzyszenia wynika, że odsetek osób, które przekazały organizacjom pozarządowym środki finansowe lub dary rzeczowe wzrasta. W 2012 roku było to 70 proc, podczas gdy rok wcześniej 66 proc. a dwa lata temu 54 proc. Oprócz wsparcia Orkiestry w 2012 roku najwięcej osób przekazało pieniądze i dary na rzecz organizacji zajmujących się pomocą charytatywną dla osób potrzebujących, najuboższych, bezdomnych, czy chorych. Tak zrobił co piąty Polak. Spadł udział datków na pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i pomocą humanitarną. W 2011 roku było to aż9 proc, a w 2012 – zaledwie 5 proc. Na cele związane z ochroną środowiska, opieką nad zwierzętami, a także organizacje i ruchy religijne, wspólnoty parafialne, misje pieniądze daje 3-4 proc. badanych.
Jeszcze mniej bo zaledwie 2 proc. pomaga organizacjom zajmującym się ochroną zdrowia (poza WOŚP). – Wysoki wynik Orkiestry nie dziwi, bo akcja, choć jednorazowa, ma ogromny zasięg – uważa Małgorzata Borowska z portalu ngo.pl. Podkreśla też, że zaangażowanie darczyńców, choć szlachetne, jest w tej akcji minimalne. - Wystarczy znaleźć się tego dnia na ulicy. Siłę Orkiestrze, poza charyzmatycznym liderem i innymi opisywanymi już przymiotami, dają różnorodne formy bardzo prostego zaangażowania i apel: „wystarczy, że wrzucisz do puszki". Wiedzą to inne organizacje charytatywne i również starając się w minimalnym stopniu angażować swoich odbiorców: proponując przelewy internetowe czy wpłaty przez SMS - tłumaczy Małgorzata Borowska.
Na chęć wspierania organizacji wpływają takie czynniki jak wykształcenie, czy sytuacja finansowa darczyńcy. W ubiegłym roku dary pieniężne lub rzeczowe przekazało 84 proc. Polaków z wyższym wykształceniem i niewiele ponad połowa tych z wykształceniem podstawowym. W filantropię rzadziej angażują się osoby gorzej sytuowane. Wśród badanych negatywnie oceniających swoją sytuację materialną, deklarujących, że muszą odmawiać sobie wielu rzeczy aby starczyło im na życie, datki lub dary przekazała niewiele ponad połowa badanych.
Badanie na temat filantropii polskiej zna zlecenie Stowarzyszenia Klon/Jawor zrealizowała firma Millward Brown SMG/KRC na reprezentatywnej próbie 1001 Polaków w wieku 15 i więcej lat. Badanie było prowadzone między 7 a 10 grudnia 2012 roku.