Do tragicznego wypadku doszło na przejeździe kolejowym pod Hrebennnem, w pobliżu granicy z Ukrainą.
Lokomotywa pociągu relacji Zamość-Wrocław ciągnęła samochód około 50 metrów. Trasa do Bełżca jest nadal zablokowana.
Jak ustalono, maszynista składu był trzeźwy. Niestrzeżony przejazd kolejowy jest w miejscu niezasłoniętym budynkami czy krzakami i z daleka widać nadjeżdżający pociąg. Prawdopodobnie kierowca zachował się brawurowo i chciał zdążyć przez lokomotywą, mimo że ją już widział.