Szlachetna Paczka: Pomoc dla rodzin na mniejszą skalę

Stowarzyszenie Wiosna, organizator akcji Szlachetna Paczka, szacuje, że w tym roku uda się pomóc ok. 15 tys. rodzinom. To o prawie 5 tys. mniej niż przed rokiem, kiedy pomoc dostało ponad 20 tys., a łączna wartość przekazanej pomocy sięgnęła wówczas 54 mln zł. W akcję było zaangażowanych aż 800 tys. Polaków.

XVIII edycja Szlachetnej Paczki wystartowała tydzień temu. Na stronie www.szlachetnapaczka.pl udostępniona została baza potrzebujących rodzin.

Obecnie w internetowej bazie znajduje się 11 882 rodzin, 10 114 ma swojego darczyńcę.

– W tym roku jest z nami 11 tys. wolontariuszy, którzy w dalszym ciągu odwiedzają rodziny, dlatego nie znamy jeszcze dokładnej liczby rodzin, które otrzymają pomoc, ale odwiedzimy ich około 30 tys. – mówi Maria Szajny ze Stowarzyszenia Wiosna.

Swoją paczkę dla pani Ewy, która samotnie wychowuje czwórkę dzieci, a sama zmaga się z bardzo poważną chorobą, przygotowała para prezydencka Andrzej Duda i jego małżonka Agata Kornhauser-Duda. W ostatni czwartek (22 XI) przekazano ją w Pałacu Prezydenckim wolontariuszom Stowarzyszenia. – Dziękuję tym szarym, zwykłym, zwłaszcza młodym ludziom, ale nie tylko, którzy są zaangażowani w tę codzienną działalność, którzy wkładają w to swoje serce – mówił prezydent Duda.

Tegoroczna Szlachetna Paczka odbywa się w cieniu afery mobbingowej. We wrześniu portal Onet opisał, jak ponad 20 byłych pracowników Stowarzyszenia Wiosna oskarżało ówczesnego prezesa ks. Jacka Stryczka o mobbing, zastraszanie, zwalnianie za pomocą „rosyjskiej ruletki", poniżanie, agresję, seksistowskie uwagi wobec kobiet.

Ks. Stryczek odrzucał te zarzuty, ale jednocześnie zrezygnował z szefowania Wiośnie. Stowarzyszenie od dwóch miesięcy ma nową prezes. Sprawą zajęła się prokuratura. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów.

– Robimy, co możemy, aby ta sytuacja nie zaszkodziła słusznej idei, w którą wszyscy wierzymy i aby Paczka odbyła się nie tylko w tym roku, ale i w kolejnych latach. Nie jesteśmy pewni, czy nadal będziemy mogli działać na tak ogromną skalę. Dotąd 1 zł zainwestowane w Paczkę przekładał się na 9 zł realnej pomocy – przypomina Maria Szajny.

Ale tej akcji zaszkodziły też nowe przepisy o ochronie danych. – Mieliśmy kłopoty z dotarciem do biedy w tym roku z powodu RODO – dodaje przedstawicielka Stowarzyszenia.

Stowarzyszenie nadal szuka osób, które chcą wesprzeć organizację akcji finansowo. – Połączenie miliona Polaków w pomaganiu i dostarczenie pomocy o wartości ponad 54 milionów złotych nie dzieje się samoistnie. Zaangażowanie kilkunastu tysięcy wolontariuszy w nasze programy, przeszkolenie ich, logistyka i organizacja, zaawansowane systemy IT – wszystko to kosztuje – mówi Szajny.

Ogólnopolski finał akcji odbędzie się 9–10 grudnia. Wtedy paczki przygotowane przez darczyńców trafią do potrzebujących.