– Pisma z odmową płacenia rachunków przychodzą nie tylko do nas, ale i do przedsiębiorstw zajmujących się miejską kanalizacją, funduszu kapitalnych remontów domów mieszkalnych i do samych administracji domów. Jest ich bardzo dużo. Ludzie piszą, że urodzili się w ZSRR, radziecka konstytucja działa i za usługi komunalne nie będą płacić – powiedziała dziennikarzom skonsternowana przedstawicielka Kamczatskaenergo Jelena Simajewa.
Jej firma jest energetycznym monopolistą na Kamczatce, a właśnie na Dalekim Wschodzie jest najwięcej „radzieckich”. Choć do ruchu – w większości spontanicznego – przystępują mieszkańcy prawie wszystkich regionów Rosji. Jedynie na południu kraju, w regionach „kozackich” (np. Kubań), nie odnotowano jego zwolenników.