Rzecznik ambasady RP w Londynie Robert Szaniawski poinformował, że doniesienia w tych sprawach zostały zgłoszone za pośrednictwem infolinii uruchomionej przez naszą placówkę. Wyjaśnił, że w jednym przypadku spłonęło mieszkanie komunalne, a władze natychmiast zapewniły lokal zastępczy. W drugim - mieszkanie było ubezpieczone i osoba je zajmująca przeniosła się do hotelu, opłaconego przez ubezpieczyciela.

Robert Szaniawski dodał, że w sumie placówka otrzymała kilkanaście zgłoszeń, dotyczących poturbowań i z zapytaniami dotyczącymi kontaktów z policją czy sądem od Polaków przebywających w Wielkiej Brytanii. Rzecznik ocenił, że zamieszki w Londynie wygasają.

Ostatniej nocy policja zatrzymała ponad 80 osób interweniując bardziej zdecydowanie niż dotychczas. Robert Szaniawski powiedział, że w przypadku dwóch Polaków zatrzymanych przez policję, sprawa jest jasna i obaj przekroczyli prawo.