Zabiegał o to rząd regionalny, opinie jednak są w tej sprawie podzielone.

Jazda motocyklem w Brukseli, zwłaszcza w godzinach szczytu, skraca czas podróży prawie o połowę. - Motocykle nie stoją w korkach, przejeżdżają przez miasto, podczas gdy samochody i autobusy stoją - zachwala jeden z taksówkarzy - motocyklistów.

Takie taksówki są przyjazne dla środowiska, bo mają hybrydowe silniki. Klienci, którzy je zamówią dostają specjalną kurtkę, kask i rękawice.

Jednak i tak nie wszyscy podchodzą do tego pomysłu entuzjastycznie. - To może być niebezpieczne, motocykliści narzekają na kierowców w Brukseli, którzy nie zwracają na nich uwagi. Klienci są więc narażeni na niebezpieczeństwo - komentuje jeden z mieszkańców Brukseli.

Jazda taksówką - motocyklem kosztuje 20 euro. Bruksela jest pierwszym miastem w Belgii, który oferuję taką możliwość, w Europie takie taksówki jeżdżą już między innymi w Paryżu, Madrycie i Barcelonie.