Reklama

Żółte kamizelki gasną. Niska frekwencja protestów

Protestujący Francuzi starli się z funkcjonariuszami policji w Paryżu i Amiens. Antyrządowy ruch po raz 28. wyszedł na ulice kraju.

Aktualizacja: 26.05.2019 16:59 Publikacja: 26.05.2019 16:10

Foto: AFP

Policja z Amiens, rodzinnego miasta prezydenta Emmanuela Macrona, użyła gazu łzawiącego przeciwko około 1200 demonstrantów po tym, jak w ich strony poleciały kamienie. Protestujący zniszczyli lokalne oddział banków i podłożyli ogień pod pojemnikami na śmieci. Zatrzymano 27 osób.

Do starć doszło również w Paryżu. Po kilku miesiącach protestów liczba uczestników ciągle spada. W całym kraju było to około 12 tys. osób, co stanowi najniższą liczbę od początku protestów. W szczytowym momencie w listopadzie było to ponad 300 tys. osób.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Społeczeństwo
Trump posyła wojsko na politycznych oponentów
Społeczeństwo
Paweł Durow wróży koniec wolnego internetu i uderza w Europę
Archeologia
Twarz sprzed dwunastu tysięcy lat. Nowy rozdział w archeologii
Społeczeństwo
„Nieukarane zło się rozrasta”. Ukraińska noblistka, Ołeksandra Matwijczuk, o podejściu Zachodu do wojen
Społeczeństwo
Greta Thunberg twierdzi, że była torturowana w izraelskim więzieniu
Reklama
Reklama