Cydr zmieni Polaków

O tym czy Polacy zmienią podejście do win owocowych opowiadała dla "Rz" Elżbieta Pawłowska, współorganizatorka Polskiej Rady Winiarstwa

Aktualizacja: 11.07.2013 02:56 Publikacja: 11.07.2013 02:56

Cydr zmieni Polaków

Foto: archiwum prywatne

Rz: Cydr, sidra, jabłecznik... wino jabłkowe podbija polski rynek. Jabłka to dobry surowiec na wino?

Elżbieta Pawłowska

: Bardzo dobry. Mamy w Polsce naprawdę dużo jabłek, i to dobrych odmian. Są one wysokiej jakości i mają odpowiedni stosunek cukrów do kwasu – nie są ani mdłe, ani za słodkie. Jabłka i inne owoce mają jednak mniejszą zawartości ekstraktu niż winogrona, więc jeśli chce się uzyskać mocniejsze wino owocowe, to proces fermentacji należy wspomóc cukrem.

Jabłka na cydr się dosładza?

Czasem dla smaku, ale nie jest to potrzebne, bo cydr tym się różni od klasycznego wina, że z założenia ma niższą zawartość alkoholu. Może mieć od 2 proc. do 8 proc. alkoholu, z tym że nasze cydry mają zazwyczaj do 5 proc., bo wtedy płaci się w Polsce niższą akcyzę. Ale to dobrze, że są lekkie, bo dzięki temu są też orzeźwiające i sprawdzają się podczas letnich upałów.

Wina owocowe nie kojarzą się zbyt dobrze. Jeszcze 15 lat temu produkowaliśmy ich dwa razy więcej niż dziś, ale mało kto wspomina te czasy z rozrzewnieniem.

To wina PRL, gdy zamiast cukrem – który władza wolała przeznaczać na eksport – wina wspomagano spirytusem, i to nawet nie rektyfikowanym, tylko tzw. surówką, która nadawała tym napojom winopodobnym nieciekawy aromat. Ale takie było odgórne zarządzenie: produkować dużo, ale bardzo marnej jakości.

Podobno w tzw. winiaczach było dużo siarki, to prawda?

Z tą siarką to mit. Gdy na Zachodzie nie było jeszcze zwyczaju podawania na etykietach win zawartości dwutlenku siarki, u nas taki wymóg już się pojawił. Ludzie odebrali to jako ostrzeżenie, że coś z tą siarką musi być nie tak, skoro zaczęli podawać jej zawartość na butelkach. Naturalnie zaczęto więc kojarzyć spadek jakości naszych win z dodawaniem do nich siarki. Mówiąc szczerze, to wina gronowe niejednokrotnie zawierały więcej dwutlenku siarki niż wina owocowe.

Jest szansa, by zmieniło się podejście Polaków do win owocowych?

Chcemy, by to właśnie cydr zmienił polską mentalność. Mam nadzieję, że konsumenci wyrobią sobie jak najlepsze zdanie o polskich cydrach, bo jest się czym zachwycać. Na naszym rynku są już cydry w puszkach z Litwy, Estonii czy ze Szwecji, jednak polskie wyroby są dużo lepszej jakości. Zagraniczne mają znacznie niższą zawartość soku jabłkowego i do tego są aromatyzowane: spotkać można nawet takie dziwolągi jak cydr śliwkowy czy truskawkowy. A cydr to jest cydr – wyrób jabłkowy. Wierzę, że dobra jakość naszych jabłek czy gruszek pozwoli naszym winom owocowym zaistnieć nie tylko w Polsce.

Rz: Cydr, sidra, jabłecznik... wino jabłkowe podbija polski rynek. Jabłka to dobry surowiec na wino?

Elżbieta Pawłowska

Pozostało 95% artykułu
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił