Reklama

Nie będzie śledztwa w sprawie śmierci pasażerki dreamlinera

Prokuratura nie będzie się zajmować sprawą śmierci kobiety, która zmarła w samolocie do Toronto – ustaliła rp.pl. Powód? Zgon z przyczyn chorobowych

Publikacja: 03.10.2014 17:45

Nie będzie śledztwa w sprawie śmierci pasażerki dreamlinera

Foto: materiały prasowe

70-letnia pasażerka zmarła w poniedziałek na pokładzie dreamlinera lecącego do Toronto. Samolot niedługo po starcie musiał lądować z powodu złego samopoczucia kobiety. Na płycie lotniska lekarze stwierdził zgon pasażerki.

– Lekarz stwierdził, że jego przyczyną była choroba. Odstąpiliśmy więc od sekcji i umorzyliśmy postępowanie w sprawie śmierci – tłumaczy Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej.

PLL LOT, w samolocie którego kobieta zmarła, informuje, że rzadko zdarzają się podobne sytuacje. - Zapewniamy, że jesteśmy przygotowani na szybkie reagowanie w każdej nietypowej sytuacji – utrzymuje biuro prasowe przewoźnika.

Podkreśla, że na pokładzie samolotu pracuje wykwalifikowana załoga, która przechodzi regularne testy między innymi potwierdzające sprawność fizyczną, psychiczną oraz praktyczne umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy.

- Ukończenie szkoleń i testów jest warunkiem podjęcia pracy przez członków personelu pokładowego – tłumaczą przedstawiciele LOT.

Reklama
Reklama

Dodają, że w razie zgłoszenia wyjątkowej sytuacji, w tym problemów zdrowotnych pasażera, niezwłocznie podejmowane są procedury umożliwiające jak najszybsze przekazanie chorego służbom medycznym - w tym powiadomienie odpowiednich służb na ziemi i jak najszybsze lądowanie na najbliższym lotnisku.

- Do czasu lądowania personel pokładowy ma obowiązek udzielić pasażerowi niezbędnej pomocy w zakresie swoich umiejętności z wykorzystaniem sprzętu ratunkowego i medycznego dostępnego na pokładzie każdego z samolotów, włączając w to resuscytację i defibrylację – podkreśla przewoźnik.

- Lotnictwo jak żadna inna branża transportowa, wypracowała szczegółowe zasady postępowania w przypadku jakichkolwiek sytuacji nadzwyczajnych, a przestrzeganie tych zasad jest obowiązkiem zarówno personelu pokładowego, jak i pilotów. Pasażerowie samolotów zawsze podróżują pod opieką wyszkolonej kadry – podkreśla LOT.

Jego pracownicy dodają, że przewoźnik zachęca pasażerów, którzy mają wątpliwości, co do swojego stanu zdrowia, by wcześniej z lekarzem skonsultowali zamiar odbycia podróży.

- Przypadki lądowań spowodowanych złym stanem zdrowia pasażera, choć zdarzają się wyjątkowo rzadko, najczęściej wynikają z utajonych przed podróżą schorzeń – uważają przedstawiciele LOT.

Po przymusowym lądowaniu dreamlinera jego pasażerowie spędzili noc w warszawskich hotelach. Dopiero we wtorek rano polecili do Toronto.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama