Biedroń nie chce żywej choinki w Słupsku

Po wielu latach tradycji Słupsk rezygnuje z żywego drzewka przed ratuszem. – Ale choinka będzie – zapowiadają urzędnicy.

Aktualizacja: 08.12.2015 10:47 Publikacja: 08.12.2015 10:06

To prezydent Słupska Robert Biedroń zdecydował, że nie będzie ciętej choinki

To prezydent Słupska Robert Biedroń zdecydował, że nie będzie ciętej choinki

Foto: Fotorzepa

Żywe drzewko było symbolem miasta od wielu lat. – Ustawiano je od dawna - przyznaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Karolina Chalecka, z biura prasowego urzędu miasta.

W tym roku prezydent Słupska Robert Biedroń zdecydował, że będzie inaczej. Nie będzie żywej, ciętej choinki, która, jak zdradzają urzędnicy kosztowała co roku ok. 30 tys. zł.

Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska tłumaczył lokalnym mediom, że brak żywej choinki to wynik oszczędności.

Przekonywał, że do dekoracji placu można wykorzystać świerki rosnące na placu, a nastrój i klimat świąt zostanie utrzymany.

Jednak zerwanie z wieloletnia tradycją oburzyło część mieszkańców. - Nie wyobrażamy sobie, żeby w tym roku miało nie być choinki. Gdyby była, to by było przyjemniej – mówili mieszkańcy.

Pojawiły się też głosy, że prezydent Robert Biedroń jest hipokrytą. - Papier, który jego urzędnicy zużywają to z czego powstaje? Pomysł jest ok, ale tłumaczenie już niespecjalnie – mówi jeden z mieszkańców Słupska.

Kolejny zauważa, że "pan Biedroń chyba już czeka na uchodźców i żeby nie burzyć niczyich uczuć religijnych, choinki nie będzie. Jak w wielu, europejskich kiedyś miastach".

Urzędnicy ze słupskiego ratusza twierdzą, że nie dociera do nich zbyt wiele sygnałów niezadowolenia. Nie chcą ich komentować. – A poza tym choinka będzie – zapewnia nas Karolina Chalecka.

Jaka? Tego urzędniczka nie zdradziła. Ale ujawniła, że zarówno choinka, choć nie żywa i cięta oraz iluminacja na placu pojawi się jeszcze w tym tygodniu.

Kiedy dokładnie? Na razie nie wiadomo. – Na pewno będzie więcej iluminacji niż w latach poprzednich – dodała urzędniczka.

Żywe drzewko było symbolem miasta od wielu lat. – Ustawiano je od dawna - przyznaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Karolina Chalecka, z biura prasowego urzędu miasta.

W tym roku prezydent Słupska Robert Biedroń zdecydował, że będzie inaczej. Nie będzie żywej, ciętej choinki, która, jak zdradzają urzędnicy kosztowała co roku ok. 30 tys. zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił